Kiedy go znaleziono, ważył 10 kg. 13-latek, którego głodziła matka, wyszedł już ze szpitala. Na razie zajmują się nim zakonnice. – Kacper powoli dochodzi do siebie, ale trauma może mu zostać na całe życie – słyszymy.
Chłopiec jest wciąż przykuty do łóżka. Ma problemy z porozumiewaniem i poruszaniem się. Cierpi na celakię.
O sprawie Kacpra pisaliśmy w sierpniu. W marcu matka chłopca przyjeżdża do Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Czarni, gdzie wymagający specjalistycznej opieki 13-latek mieszkał i uczył się. Pod pretekstem leczenia przeziębienia zabiera go z placówki i wiezie do wynajętej kawalerki w Ostrołęce. Kładzie go do łóżka i zostawia samego. Odwiedza raz na kilkanaście dni, by podać mu jedzenie. Gehenna chłopca trwa pół roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS