Prawie 222 mld złotych na ochronę zdrowia w 2025 roku. Pierwsze czytanie ustawy budżetowej w Sejmie

– W 2025 roku na opiekę zdrowotną przeznaczymy 221,7 mld złotych. To wzrost o 30 mld w porównaniu do 2024 – powiedział podczas pierwszego czytania ustawy budżetowej Minister Finansów, Andrzej Domański.

– Budżet, który przedstawiam, jest wyrazem realizacji celów społecznych i gospodarczych rządzącej koalicji, których wymiar jest jednak o wiele dłuższy niż tylko jeden rok budżetowy. W tym miejscu chciałbym dziś, raz jeszcze, potwierdzić, że w budżecie zabezpieczono 4 mld złotych na realizacji zobowiązania polegającego na obniżeniu składki zdrowotnej dla przedsiębiorców. W pierwszym kroku skierowaliśmy do prac projekt likwidacji składki zdrowotnej od sprzedaży aktywów trwałych – mówił minister Andrzej Domański.

– Polska 2050 zgłosi ustawę o obniżce składki dla przedsiębiorców, która to propozycja mieści się w limicie 4 mld złotych zadeklarowanych w lipcu tego roku przez ministra Domańskiego. Przypomnę, że jest to zobowiązanie koalicji 15 października, mam więc z tego miejsca apel do wszystkich o wspólne prace nad tą ustawą tak, aby weszła ona w życie w przyszłym roku – mówił podczas posiedzenia Sejmu Ryszard Petru, poseł Polski2050. Szanowni Państwo musimy zerwać z tym, co wprowadził do polskiej przedsiębiorczości Polski Ład, bo on najbardziej utrudnił życie właśnie przedsiębiorcom. Dlatego apeluję z tego miejsca o dobrą współpracę ponad podziałami całej izby – dodał.

– Panie pośle Petru – mamy dzisiaj olbrzymie problemy w publicznej ochronie zdrowia. Brakuje dwudziestu kilku miliardów zdrowia, aby utrzymać obecny, skądinąd niezadowalający, poziom usług zdrowotnych. A Pan chce z tego publicznego systemu ochrony zdrowia wyjąć kolejne miliardy na prezenty dla osób najzamożniejszych w Polsce? Przecież to jest po prostu nieodpowiedzialne.

– Kiedy będzie jakiś program dokapitalizowania kierunków lekarskich, wzmocnienia ich pozycji choćby w budowanie infrastruktury? Jakie to będą kwoty?

– Co jest bardzo istotne – zaplanowany jest wydatek 3,1 mld zł na modernizację i doposażenie uczelni medycznych. Są to środki z KPO, więc nie bezpośrednio w jednym roku, ale takie kwoty są dla uczelni medycznych możliwe do osiągnięcia, więc mam nadzieję, że te wszystkie pieniądze zostaną w odpowiedni sposób zagospodarowane – mówił Wojciech Konieczny.

– Z KPO usunęliście państwo prowizje i inwestycje w sektor farmaceutyczny, czyli tak zwaną produkcję substancji czynnych (API), a dziś wiemy, że brakuje w polskich szpitalach podstawowych podstawowej substancji, czyli soli fizjologicznej. No wstyd i hańba. Może pora zbudować w Polsce osobną linię produkcyjną, żebyśmy sami produkowali tak podstawowy element ratowania zdrowia i życia ludzkiego, a więc pora może na to też przewidzieć też środki. Panie Ministrze, niech Pan zadba o zdrowie Polaków – apelował Patryk Wicher.

– Coraz więcej szpitali powiatowych ma kłopoty finansowe przejawiające się i w rosnącym zadłużeniu, i w rosnących zobowiązaniach wymagalnych. Przysparza to wielu kłopotów organom założycielskim, ale przede wszystkim wzbudza pewien niepokój wśród lokalnych społeczności w kontekście dostępności usług zdrowotnych w przyszłości. Ministerstwo Zdrowia zapowiedziało już przed wakacjami opracowanie kompleksowych rozwiązań w zakresie restrukturyzacji i zadłużenia szpitali powiatowych. Czy ten zapowiadany program znalazł może już swoje odzwierciedlenie w zapowiadanym na 2025 roku budżecie państwa? 

– To jest zupełnie inna filozofia – oparta na przeniesieniu części świadczeń ze szpitali do ambulatoriów, do dziennej pomocy. To, co dzisiaj oferuje nowoczesna medycyna, właśnie w tym kierunku idzie i tak to ma być realizowane. Jednocześnie chciałbym zwrócić uwagę, że szpitale powiatowe oczywiście są w bardzo trudnej sytuacji. Na koniec pierwszego kwartału tego roku wiemy, że były zadłużone na 222 mld zł, a w 2015 roku były zadłużone na 10,5, miliarda złotych, więc ten wzrost ostatnio nastąpił bardzo duży – mówił Wojciech Konieczny.

– W  tym budżecie jest zaplanowane 18 mld dotacji budżetowej dla NFZ-u. W bieżącym roku było to 9 mld, więc zwiększamy dotacje o 9 mld, aby uzupełnić te braki, które powstały w wyniku przeniesienia tej dotacji do bezpośrednio do obowiązków NFZ-u ze składek – wytłumaczył Wojciech Konieczny.