A A+ A++

Jedna dotyczy agenta służb specjalnych, który w czasie strajków kobiet z impetem wjechał samochodem w protestujące uczestniczki. A druga – policjanta, który złamał protestującej kobiecie rękę.

W maju prokuratura poinformowała, że bada kilkadziesiąt umorzonych spraw, które dotyczyły przestępstw popełnianych na szkodę uczestników marszów i demonstracji społecznych, organizowanych od 2016 roku w całej Polsce, a więc pod rządami PiS. Śledczy mieli się przyjrzeć także przypadkom represjonowania przedstawicieli środowisk LGBTQ+, organizatorów Marszu Równości, przedstawicieli mniejszości etnicznych czy narodowych, a także osób i organizacji wspierających uchodźców na granicy polsko-białoruskiej, a więc wszystkich tych, którzy uczestniczyli w protestach ulicznych organizowanych w reakcji na działania ówczesnej władzy. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł18-latka spadła z wiaduktu
Następny artykułPani Joanna kolejną zwyciężczynią Urodzinowego Konkursu Radia Rekord