Tematem happeningu, połączonego z konferencją prasową, było zaprezentowanie kompromisu “Religia lub Etyka w szkole”, w ramach konsultacji do projektu MEN w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach.
Protest przed Sejmem
Piotr Janowicz podkreślił, że dzisiejsze wydarzenia ma na celu wyrażenie sprzeciwu wobec stopniowej eliminacji religii oraz etyki z polskich szkół.
– Nie godzimy się na edukację, która pozbawia uczniów możliwości i odwagi stawiania fundamentalnych egzystencjalnych pytań i poszukiwania na nie odpowiedzi; na szkołę, która nie uznaje istnienia wartości i zakłada, że wszystko jest relatywne. Musimy dziś, jako osoby dorosłe odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie, jaki będzie człowiek, który zakończy edukację, w której nie ma miejsca na religie różnych wyznań i na nauczanie o wartościach – zaakcentował.
Prezes SKŚ pytał o to, kim może stać się człowiek pozbawiony refleksji nad swoim miejscem w świecie, sensem życia, nad tym co dobre, a co złe. Jakie osoby “wypuścimy w świt ze szkoły pozbawionej religii i etyki”. Wyraził obawę, że mogą to być osoby pozbawiane kręgosłupa moralnego.
Janowicz pytał także o prawdziwy cel prowadzących do całkowitego usunięcia religii i etyki ze szkół. – Może celem jest uformowanie nowego człowieka, dla którego wartości etyczne powinny nie istnieć, a wszelkie religie mają być przez niego piętnowane? Czy takiego świata chcemy dla siebie i naszych następców? Czy to nie jest droga do samounicestwienia i hołdowania konsumpcjonizmowi? – zaakcentował.
W obronie wrażliwości dzieci
Pytał również o osoby, które wciąż szukają i pragną wartości. – Czy mają oni trafić na margines i stać się pariasami społeczeństwa, w którym szlachetność, uczciwość, empatia, czynienie dobra staną się zabawnymi archaizmami, z których można się pośmiać? Chcemy ludzi wydrążonych dumnych z wewnętrznej pustki? – podkreślił prezes SKŚ. Dodał, że wychowanie bez wartości może stać się dla dzieci i młodych ludzi krótką drogą do samounicestwienia, rozczarowania i załamania.
– Nie godzimy się na usuwanie religii i etyki ze szkół. Obie są potrzebne w systemie edukacji i dają ludziom wkraczającym w dorosłość szansę na to, że się w niej odnajdą i budować będą dobre relacje i przyjazne społeczności, że będą mogli sobie ufać i się wzajemnie szanować a nie przechodzić z obojętnością albo pogardą i wrogością obok drugiego człowieka. Być może ludźmi pozbawionymi zasad łatwiej sterować, łatwiej rządzić i oczekiwać, że staną się bezrefleksyjnymi trybami jakiejś przedziwnej całości, w której nie będzie miejsca na to, co nazywamy człowieczeństwem; na refleksję, na uważność, na troskę, na szacunek – mówił.
Na zakończenie przemówienia podkreślił, że Związek Katechetów Świeckich nie godzi się na taki obrót spraw, dlatego jego przedstawicie żądają pozostawienia religii i etyki w szkołach. – Stop szerzeniu postaw szyderczych wobec dzieci wyznających różne religie i rodziców, którzy chcą by ich dzieci miały zapewnioną edukację w tym obszarze. Dziś jest czas, by się o to głośno upomnieć – podsumował.
Celem Stowarzyszenia Katechetów Świeckich jest inicjowanie i organizowanie działań związanych z reprezentowaniem interesów katechetów świeckich. Stowarzyszenie jest otwarte również na osoby konsekrowane uczące religii oraz na wszystkie środowiska, którym zależy na dobru katechezy w Polsce. Więcej informacji można znaleźć na stronie http://katecheci.org.
Czytaj też:
Nauczyciele piszą do Nowackiej i Tuska. Proszą o spełnienie “jednego życzenia”Czytaj też:
Nowacka ostro atakuje system edukacji za rządów PiS. “Kłamstwo było na każdej stronie podręcznika”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS