Wilfredo Leon zachwyca po powrocie do Polski. W barwach drużyny Bogdanka Luk Lublin od początku spisywał się bardzo dobrze. Tydzień temu reprezentant Polski zdobył 21 punktów i był bohaterem wygranego meczu u siebie z Asseco Resovią Rzeszów 3:1. Była to największa ilość zdobytych punktów przez 31-letniego siatkarza w tym sezonie.
Teraz Wilfredo Leon bardzo dobrze spisywał się w dwóch pierwszych setach meczu u siebie z drużyną Ślepsk Malow Suwałki. Po tym okresie gry miał już 14 punktów i trzy asy, a jego zespół pewnie prowadził 2:0.
– Niby wszyscy wiedzieliśmy, że zdrowy Leon to gamechanger, ale i tak zachwyca obserwowanie jak z dziecinną łatwością zarzyna kolejnego rywala – napisał wtedy na portalu X dziennikarz Piotr Złoch.
W trzeciej partii nie był już tak widoczny, rzadziej atakował i nie potrafił już zaserwować asa. Być może dlatego to był najbardziej emocjonujący set, w którym doszło do zaciętej końcówki, a nawet gry na przewagi. Przy stanie 24:24 goście dobrze zagrali w kontrze, a przy piłce setowej zablokowali Kewina Sasaka i doprowadzili do czwartego seta. W nim przypomniał o sobie Leon. Przy stanie 22:20 najpierw świetnie zaatakował, a po chwili posłał dwa asy z rzędu i gospodarze cieszyli się ze zwycięstwa.
Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Wilfredo Leon (23., to jego rekord sezonu) i Sasak – (20.), a dla przegranych – Bartosz Filipiak (21.).
Luk Lublin po tej wygranej z 16 punktami awansował na pozycję wicelidera rozgrywek. Ma dwa punkty mniej od lidera – zespołu PGE Projekt Warszawa, ale też jeden mecz rozegrany mniej. Ślepsk Malow Suwałki z sześcioma punktami jest na dziesiątym miejscu w tabeli.
W niedzielę zostaną jeszcze rozegrane dwa mecze PlusLigi: Aluron CMC Warta Zawiercie – KS Norwid Częstochowa (godz. 17.30) i Stal Nysa – Cuprum Stiolon Gorzów (godz. 20.30).
Bogdanka Luk Lublin – Ślepsk Malow Suwałki 3:1 (25:18, 25:20, 24:26, 25:20)
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS