Liczba wyświetleń: 2227
Niemiecki rząd szuka pomysłów, aby aktywizować nie tylko osoby długotrwale bezrobotne, ale także pobudzać słabnącą gospodarkę. Władze w Berlinie rozważają przyznanie „bonusu” w wysokości 1000 euro dla osób do tej pory pozostających bez zatrudnienia, które nie tylko podejmą pracę, ale utrzymają ją przez rok.
Mieszkające w Niemczech osoby, które pobierają zasiłek obywatelski (Bürgergeld), który stanowi odpowiednik zasiłku dla osób bezrobotnych i niemogące w dłuższej perspektywie znaleźć zatrudnienia mają być „kuszone” przez rząd dodatkiem w wysokości 1000 euro. W jaki sposób miałby on działać? Jak podaje portal „Deutsche Welle”, pieniądze te otrzymają ci, którzy nie tylko przestaną być bezrobotni (i w domyśle skończą z życiem na garnuszku państwa) i podejmą pracę, ale uda im się utrzymać zatrudnienie przez rok.
Zasadniczo, takie rozwiązanie ma się wszystkim opłacać, ale przede wszystkim będzie korzystne dla niemieckiego państwa. Dodatkowy tysiąc euro ma niejako wyrównać różnice między wynagrodzeniem z legalnej, a więc oskładkowanej i opodatkowanej, pracy, a pozostawaniem na Bürgergeld i okazjonalnym imaniem się różnych „fuch” w szarej strefie. „Rocznie to nawet 25 tys. euro oszczędności za każdą zaktywizowaną osobę – wylicza prof. Enzo Weber, w wywiadzie udzielonym „Bildowi”. – Każdy, kto chodzi do pracy, oszczędza pieniądze państwań – zaznacza.
W Niemczech bez pracy pozostaje około 2,8 mln osób, a poziom rejestrowanej stopy bezrobocia sięga 6 proc. We wrześniu liczba bezrobotnych spadła o 66 tysięcy, w skali miesiąc do miesiąca, a odsetek bezrobocia zmniejszył się o 0,1 proc, jak podaje Bundesagentur für Arbeit (Federalny Urząd Pracy). Niemiecka gospodarka obecnie cierpi na niedobór rąk do pracy, a szczególnie wysoko wykwalifikowanych pracowników. Jak podaje portal Money.pl aż 72 proc. niemieckich firm ma problem z pozyskaniem pracowników szeregowych, jak wynika z danych agencji pracy Tikrow.
Pomysł rzeczonego bonusu w wysokości 1000 euro wzbudził nie lada kontrowersje i spotkał się z ostrą krytyką. „Potrzebujemy całej wiedzy, wszystkich umiejętności, całego doświadczenia i zaangażowania ludzi, którzy tu mieszkają, jeśli chcemy skutecznie przeciwdziałać niedoborowi siły roboczej i wykwalifikowanych pracowników” – bronił zmian minister gospodarki w niemieckim rządzie Robert Habeck.
Członek Bundestagu, reprezentujący znajdującą się w rządzie FDP Frank Schaeffler określił rządowym pomysł, jako „absurdalny”. „Wydatki już eksplodują. Premia musi zostać zatrzymana” – komentuje Schaeffler, jak cytujemy za „Deutsche Welle”. Martin Huber z CSU mówi z kolei o „czystej kpinie z tych, którzy od lat wykonują swoją pracę”, jak cytujemy za „Bildem”.
Na zakończenie dodajmy, iż zasiłek obywatelski w Niemczech w 2024 roku wynosi 563 euro miesięcznie, dla osób samotnych (w przypadku rodzin obowiązują inne stawki).
Autorstwo: Remigiusz Wiśniewski
Źródło: PolishExpress.co.uk
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS