A A+ A++

Zawodnik Los Angeles Clippers wchodzi w sezon z czymś, czego do tej pory nie widzieliśmy. James Harden jest autorem kilku kreatywnych zachowań z piłką w ręce i przed kolejnymi rozgrywkami postanowił swój repertuar wzbogacić. W ostatnich meczach przedsezonowych mieliśmy okazję zobaczyć kilka przykładów tej nowości. 

Styl gry Jamesa Hardena w dużej mierze opiera się na pojedynkach indywidualnych. Właśnie dlatego zawodnik opracował swój własny “step-back”, który zawsze jest na granicy błędu kroków. Nie da się jednak ukryć, że był tak dużym hitem wśród jego kolegów z NBA, że zaraz zaczęli go także stosować inni. Zatem koszykarz bardzo kreatywnie podchodzi do tego, jak funkcjonuje na parkiecie, zwłaszcza w grze jeden na jeden. 

W pierwszych meczach pre-season mieliśmy okazję zobaczyć coś zupełnie nowego. W starciu Los Angeles Clippers przeciwko Golden State Warriors spędził na parkiecie 18 minut. Zanotował w tym czasie 13 punktów, dwie zbiórki, dwa przechwyty i osiem asyst. Trafił 2/6 z gry i jedno z tych pudeł nastąpiło po zagraniu, jakiego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. Niektórzy zaczęli mrużyć oczy zastanawiając się, czy na pewno dobrze widzieli. 

W bezpośrednim pojedynku z Traycem Jackson-Davisem, Harden zamarkował podanie, następnie zrobił krok w tył i oddał rzut za trzy. Wykreował w ten sposób niezbędną przestrzeń do wyprowadzenia rzutu. Problem polegał na tym, że piłka nie dotknęła nawet obręczy, zatem pierwsze śliwki robaczywki. Nie ulega jednak wątpliwości, że nietypowe zachowanie było zaplanowane. Harden zaprezentował w ten sposób swoją nową sztuczkę. 

“Fake pass – step back three” – ta nazwa pojawiła się już w pierwszych raportach. Dokładnie to samo zostało uwiecznione na filmiku z treningów Clippers, gdy Harden udoskonalał swój ruch podczas pracy z trenerem. Wszystko zatem wskazuje na to, że defensorzy muszą się przygotować na coś zupełnie nowego w bezpośrednich starciach z weteranem ligowych parkietów. Zobaczcie sami jak to wygląda i spróbujcie w gierce ze znajomymi. 

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.


Follow @mkajzerek
Follow @PROBASKET

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPieszo do Trzebnicy. W sobotę (12.10.) pielgrzymi pójdą do grobu księżnej Śląska
Następny artykułZderzenie w Trójni