A A+ A++

Ponad połowa młodych mężczyzn czuje się samotnych. Statystyka nie tłumaczy problemu

Samotność mężczyzn

Samotność mężczyzn

Źródło zdjęć: © Adobe Stock | africa-studio.com (Olga Yastremska and Leonid Yastremskiy)

Norman Tabor

11.10.2024 15:26, aktual.: 11.10.2024 15:42

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W Polsce żyje kilka milionów singli. Szczególnie samotni czują się mężczyźni do 24 roku życia. Paradoksalnie w rozwiązaniu problemu nie pomagają ani media społecznościowe, ani popularne portale randkowe. – Anonimizujemy się na potęgę i technologia wcale nam w tym nie pomaga – ocenił Przemek Jankowski z podcastu “Historie Jutra”.

Przemek Jankowski i Kasia Gandor wypuścili pierwszy odcinek swojego nowego podcastu “Historie Jutra”. Cykl rozpoczął się od ponad godzinnej rozmowy poświęconej relacji pomiędzy technologią a intymnością, w tym narastającemu problemowi samotności.

Samotność. W Polsce żyje 8 milionów singli

Jednym z zagadnień, na jakie Przemek i Kasia zwrócili uwagę, jest samotność mężczyzn. Według raportu “Poczucie samotności wśród dorosłych Polaków” (2022), przygotowanego przez niedziałający już Instytut Pokolenia, szczególnie dotknięci tym problemem są panowie w wieku do 24 roku życia. Aż 55 proc. badanych “doświadcza poczucia głębokiej samotności”. – W nienajlepszym położeniu pod tym względem są też mieszkańcy dużych miast – zauważyła Kasia, dodając, że dotyczy to 41 proc. z nich. Zdecydowane odporniejsze na kryzys są osoby żyjące w związkach małżeńskich, rodzice i osoby będące w stabilnej sytuacji finansowej.

Jak (i czy) technologia wpływa na relacje międzyludzkie?

Z czego może wynikać, że to akurat młodzi mężczyźni najbardziej czują się wyobcowani? Przemek zwrócił uwagę na to, że statystyka nie tłumaczy skali zjawiska. Kobiet w “wieku produkcyjnym” jest bowiem nieznacznie więcej niż mężczyzn. – Dane nie mówią nam, dlaczego mamy w kraju 8 milionów singli – podkreślił Jankowski, po czym wymienił kilka czynników sprzyjających aktualnemu stanowi rzeczy.

Zmiany w społeczeństwie i chaos w aplikacjach randkowych

– Jesteśmy społeczeństwem postpatriarchalnym. W ostatnich dwóch dekadach, a w tej ostatniej już w ogóle, odwróciły się w role kobiety i mężczyzny. To jest duży problem. Duże miasto antagonizuje ludzi, zwłaszcza takie miasto jak Warszawa, które jest kosmopolityczne i bogate w różnorodność. (…) Anonimizujemy się na potęgę i technologia wcale nam w tym nie pomaga – wyłożył rozmówca Gandor.

Media społecznościowe – zdaniem Przemka i Kasi – sprzyjają polaryzacji. Nie jest tajemnicą, że ich algorytmy sprzyjają tworzeniu się baniek informacyjnych. W nawiązywaniu relacji niespecjalnie pomagają nawet aplikacje randkowe, choć korzysta z nich 50 proc. singli, otwartych na wejście w związek.

Jankowski zwrócił uwagę na opinie wielu męskich użytkowników portali randkowych, według których kobiety mają znacznie gorzej na takich aplikacjach. – Każdy może mieć kiepskie doświadczenie w korzystaniu z aplikacji typu Tinder, ale wydaje mi się, że częściej takie doświadczenie będzie bardziej właściwie dla kobiet, które siłą rzeczy dostaną: przykry komentarz, niemiłą wiadomość, niechciane zdjęcie – wtórowała Gandor. Takie zachowania niektórych użytkowników mogą zniechęcać resztę do poszukiwań miłości w sieci.

Zobacz także

Jakub B. Bączek: Samotność nie pasuje nam do wizerunku
Jakub B. Bączek: Samotność nie pasuje nam do wizerunku

Cyfryzacja potęguje niepewność?

Prowadzący “Historie Jutra” przytoczyli badanie ze Stanów Zjednoczonych. Udowodnia ono, że związki zainicjowane poprzez portale randkowe uchodzą za mniej trwałe od tych, które rozpoczęły się od spotkania “w realu”.

– Osoby, które poznały się online deklarowały niższą satysfakcję ze swojego związku i oceniały swoje małżeństwo jako mniej stabilne – zainicjowała wątek Kasia.

Może to wynikać z tego, że użytkownicy “apek” randkowych mają poczucie większej dostępności potencjalnych partnerów niż ci, którzy się na nich nie rejestrowali. Badanie, choć przeprowadzenie na innym kontynencie, ze względu na globalizację ma przełożenie również na polskie realia.

Zobacz także

Ewa Błaszczyk o samotności. Wyznała, czego jej brakuje

Może warto się wylogować?

Cyfryzacja miłości i kontaktów społecznych miała wspomóc odnalezienie drugiej połówki. Wiele jednak wskazuje, że trwalsze i stabilniejsze związki łatwiej będzie nam odnaleźć, gdy się “wylogujemy”: wyjdziemy z własnej bańki i przełamiemy środowiskowe stereotypy. Po więcej ciekawych wątków dotyczących intymności w wirtualnym świecie odsyłamy do podcastu “Historie Jutra”.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMocne oświadczenie Katarzyny Korty-Wójcik: Moje odwołanie było zaplanowane przez Krzysztofa Nowaka [WIDEO]
Następny artykułJest przetarg na budowę Lodowiska w Pruszkowie!