Pogrom w pierwszym secie – Magda Linette przegrała go z Coco Gauff aż 0:6 – oraz wyrównana gra w drugiej części meczu, po której nasza zawodniczka miała prawo do niedosytu (4:6). Tak potoczył się pierwszy ćwierćfinał na turnieju w Wuhan. – Tak Magda była kilka razy na prowadzeniu w drugiej partii, ale ostatecznie to ja wzięłam sprawy w swoje ręce – powiedziała Gauff jeszcze na korcie.
Wpadka chińskiego dziennikarza. Magdalena Fręch stała się Magdaleną Flek
Polscy kibice mają powód do podwójnego niezadowolenia. Gdyby Linette udało się pokonać Amerykankę, to byłaby szansa na “polski” półfinał w Wuhan. Zwyciężczyni tego meczu zagra z lepszą zawodniczką spotkania Aryna Sabalenka – Magdalena Fręch. Po zakończeniu starcia Linette – Gauff rozmawiający z Amerykanką chiński dziennikarz zadał jej pytanie o potencjalną przeciwniczkę w kolejnej rundzie.
Tylko że się przejęzyczył. I Magdalena Fręch stała się przez to Magdaleną Flek. Poirytowany tą wpadką językową był komentator Canal+ Bartosz Ignacik. – W dalszym ciągu reporter nie za dobrze zna nazwisko naszej tenisistki. Nie Flek! A to tylko nauka! – powiedział dziennikarz Canal+.
– Tak, z obiema już kiedyś grałam i obie są trudnymi rywalkami. Co by się nie działo, to czeka mnie trudny mecz. Oczywiście Aryna wygrała dwa turnieje wielkoszlemowe w tym roku, więc z kim nie zagram, to będzie trudno – powiedziała Coco Gauff w odpowiedzi na pytanie chińskiego dziennikarza.
Mecz Magdaleny Fręch z Aryną Sabalenką powinien zacząć się około godziny 9:00. Białorusinka będzie zdecydowaną faworytką tego spotkania. Obie tenisistki jeszcze nigdy ze sobą nie grały. Zachęcamy do śledzenia tego starcia w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS