A A+ A++

Kilkanaście lat temu, jako zaledwie kilkulatka, trenowała w Rumi razem z chłopcami grającymi w Orkanie, a we wrześniu tego roku uniosła puchar za zwycięstwo w Euro Beach Soccer League – nieoficjalnych mistrzostwach Europy w piłce plażowej. Wiktoria Słowy to rodowita rumianka, która mimo młodego wieku ma za sobą sporo ciekawych piłkarskich przygód, a największe sukcesy najprawdopodobniej są jeszcze przed nią.

Scenariusz jak z filmu

Mieszkanka Rumi, która strzela w finale europejskich rozgrywek bramkę faworytkom z Portugalii? Brzmi niewiarygodnie, ale wydarzyło się naprawdę. Mowa o 25-letniej rumiance, Wiktorii Słowy, która od niedawna może pochwalić się tytułem nieoficjalnej mistrzyni Europy w tzw. beach soccerze. Po puchar w plażowej piłce nożnej sięgnęła razem z kobiecą reprezentacją Polski.

 

Wiktoria Słowy (z prawej, z nr 17) po zdobyciu bramki w finale przeciwko Portugalii, fot. Beach Soccer Worldwide

Biało-czerwone w pierwszej połowie września zagrały rewelacyjny turniej finałowy Euro Beach Soccer League na włoskiej Sardynii. Perełką był wygrany aż 5:1 finał. Po drodze do tytułu Polki pokonały m.in. będące gospodyniami turnieju Włoszki, Angielki czy Szwajcarki.
 

Na poniższym wideo można zobaczyć wszystkie bramki finałowego meczu (gol Wiktorii Słowy ok. 0:43):

Trzeba przyznać, że tytuł mistrzowski smakuje niesamowicie. Zagrałyśmy fenomenalny mecz z Portugalkami, które w finałowym starciu były bezsilne. Myślę, że każde zwycięstwo cieszy, ale sposób, w jaki tego dokonujemy, ma spore znaczenie przy wartości tej wygranej. Mecze grupowe w Alghero nie poszły do końca po naszej myśli, jednakże wyszłyśmy z drugiego miejsca do kolejnej fazy turnieju, a tam udowodniłyśmy, że jesteśmy silną, kompletną ekipą – podsumowuje turniej w wykonaniu reprezentacji Polski Wiktoria Słowy.

 

Polki świętujące zwycięstwo w turnieju w Alghero na Sardynii (trzecia z prawej Wiktoria Słowy), fot. Beach Soccer Worldwide

Zaczynała z chłopcami, teraz gra z najlepszymi

Jak rumianka znalazła się w składzie najlepszej europejskiej reprezentacji? Jej sportowa droga wiodła przez praktycznie wszystkie odmiany piłki nożnej: od trawiastych muraw, przez halowe parkiety, aż po piaszczyste boiska.


 

Jeden z meczów wojewódzkiej kadry Pomorza dziewcząt. Wiktoria Słowy w środku, przy piłce, zdj. archiwalne

Początki to mecze na hali rumskiego MOSiR-u, gdzie kilkuletnia Wiktoria pojawiała się razem ze swoim tatą. Tam zauważył ją trener Janusz Bukowski, zapraszając dziewczynkę do treningów z juniorami Orkana.
 

Przez kilka lat zawodniczka występowała nawet z chłopcami w meczach o punkty, a później trafiła m.in. do kobiecej drużyny Sztormu Gdynia, dziewczęcych kadr Pomorza, a nawet do reprezentacji Polski do lat 15 oraz do lat 17. Występowała w rozgrywkach kobiecej Ekstraligi, ale rozpoczynając studia w Gdańsku, zaczęła grać na hali w AZS-ie UG Futsal Ladies.

 

Rumianka (w białej koszulce) podczas jednego z meczów AZS-u UG Futsal Ladies Gdańsk, fot. AZS UG Futsal Gdańsk

W ostatnich latach współpracowała także z lokalnym, „trawiastym” Rumia Ladies Academy. Od 2018 roku dołączyła natomiast do beach soccerowego Red Devils Ladies Chojnice (w tym roku zdobyła z klubem m.in. puchar Polski, brąz mistrzostw Polski, srebro w Euro Winners Cup, czyli klubowych mistrzostwach Europy oraz brąz na World Winners Cup, czyli klubowych mistrzostwach świata), a w klubie z Chojnic, gdzie świetną pracę wykonuje sztab w osobach prezesa Marcina Synoradzkiego i trenera Tomasza Poźniaka, grała w poprzednim sezonie także w rozgrywkach halowych.

Jak sama podkreśla, najwięcej zawdzięcza rodzicom, siostrze i bliskim, którzy wspierali ją od samego początku – z trybun i na odległość.


 

W barwach Red Devils Ladies Chojnice podczas klubowych rozgrywek na plaży, fot. Beach Soccer Worldwide

Kobiecy futbol zacznie zyskiwać na wartości”

Na co dzień Wiktoria Słowy mieszka w Rumi, a po pracy trenuje w Gdańsku. Indywidualnie, na piasku, ćwiczy najczęściej w pobliskich Mechelinkach lub Rewie, ale i… na piaskowym boisku przy Błoniach Janowskich. Czy po zdobyciu prestiżowego tytułu zmieni plany i postawi wyłącznie na beach soccer?

Czas pokaże, w którą stronę to pójdzie: czy będę grać na hali, czy raczej indywidualnie przygotowywać się do kolejnego sezonu na piasku. Najważniejsze będzie, aby podtrzymać aktywność fizyczną i motorycznie przygotować się do wyjścia na piasek – mówi reprezentantka Polski. – W 1995 roku odbyły się pierwsze mistrzostwa świata w piłce plażowej mężczyzn. Jeśli dobrze pójdzie, to w 2027 roku kobiety też zadebiutują w tej imprezie. W jej dwunastu edycjach kobiety były pomijane. Mamy nadzieję, że za 3 lata będziemy mogły rywalizować z reprezentacjami z całego świata. Turnieje ogólnopolskie odbywają się natomiast w głównej mierze w Gdańsku-Brzeźnie, z roku na rok przybywa kibiców i sympatyków plażowej odmiany piłki nożnej. Uważam, że powinniśmy więcej mówić o odbywających się turniejach, lepiej je reklamować, a dzięki temu kobiecy futbol zacznie zyskiwać na wartości – podkreśla.

Jak zapowiada mieszkanka Rumi, już niedługo reprezentantki Polski w beach soccerze skupią się na przygotowaniach z myślą o kolejnym sezonie na piasku.

WYNIKI POLEK – EURO BEACH SOCCER LEAGUE 2024 W ALGHERO (WŁOCHY)

 

Kadra reprezentacji Polski kobiet w beach soccerze na turnieju Euro Beach Soccer League, fot. Beach Soccer Worldwide
 
Faza grupowa: Polska – Szwajcaria 3:0, Polska – Anglia 3:4, Polska – Hiszpania 1:5
Półfinał: Polska – Włochy 3:0
Finał: Polska – Portugalia 5:1
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFormuła 1 w miniaturze
Następny artykułKoleje Śląskie: Do szkoły i na uczelnię ze zniżką, ale tylko z oryginalną legitymacją