Lada dzień zostanie ogłoszony konkurs na stanowisko sekretarza Bochni. Tak przynajmniej zapewniła w rozmowie z Portalem Bochnia z Bliska Magdalena Łacna burmistrz Bochni. – Na razie pracujemy bez sekretarza, taka sytuacja jest dopuszczalna do trzech miesięcy – powiedziała.
Przypomnijmy poprzednia sekretarz Bochni została zwolniona, przez Burmistrz Bochni, po tym jak nie przyjęła zaproponowanego jej stanowiska zastępcy naczelnika wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska UM w Bochni. Według Edyty Groblickiej-Kuc było to niezgodne z prawem wypowiedzenie warunków pracy i wynagradzania. Sprawa trafiła do sądu, a ten 26 września uznał, że była sekretarz miała rację. ZOBACZ
Powódka za swoje kompetencje i doświadczenie została ukarana poprzez przeniesienie na mniej prestiżowe stanowisko, mimo tego, że na stanowisku, jakie do tej pory zajmowała sprawdzała się – mówiła sędzia Agnieszka Wróbel uzasadniając wyrok jaki zapadł w Sądzie Rejonowym w Bochni.
Sąd uznał roszczenia Sekretarz Miasta i zasadził dla niej odszkodowanie w wysokości 48 910, 17 zł. Miasto musi pokryć też koszty sądowe w wysokości 3600 zł oraz 2446 zł jako opłatę sądową. W sumie to blisko 55 tys. złotych.
Nie wiadomo, czy miasto odwoła się od tego wyroku.
Jeszcze nie podjęliśmy decyzji w tej sprawie – powiedziała Magdalena Łacna.
Dodajmy, że do obsługi procesu została zatrudniona zewnętrzna kancelaria prawna ZOBACZ. Koszt obsługi to ponad 6 tys. zł.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ