Minister Marcin Kierwiński, którego premier wyznaczył do roli koordynatora popowodziowej odbudowy, był dziś w Prudniku z roboczą wizytą.
W jego towarzystwie w naszym mieście znaleźli się też członek zarządu województwa opolskiego Robert Węgrzyn i wojewoda Monika Jurek. Gości po zniszczonych miejscach oprowadzali starosta Radosław Roszkowski i burmistrz Grzegorz Zawiślak.
Co zobaczył minister? To między innymi poważnie uszkodzona przez powódź droga powiatowa Łąka Prudnicka – Moszczanka. Najważniejsza była jednak wizja lokalna w zniszczonej hali przy ul. Łuczniczej. I to, co burmistrz i starosta napisali w mediach społecznościowych, może sugerować, że bliższą wizją jest budowa nowego obiektu niż remont zniszczonego.
Gmina Prudnik wskazała ten obiekt jako jeden z najważniejszych do odbudowy w naszej Gminie. Rozmawialiśmy z ministrem że zasadne jest aby wybudować ten obiekt jako nowy w terenie niezalewowym, co spotkało się z zrozumieniem i aprobatą. – to opinia burmistrza z wpisu na facebooku.
Po wizycie Ministra jest szansa na budowę całkiem nowego obiektu w Prudniku! – w podobnym tonie komentuje starosta.
Z informacji, które dziś uzyskaliśmy wynika, że wciąż trwają ekspertyzy mające na celu dać odpowiedź na pytanie: czy tzw. hala Obuwnika będzie się nadawała do użytku i czy nie lepiej wybudować nowy obiekt w terenie niezalewowym. Na tą chwilę nie ma decyzji w tym zakresie, jak usłyszeliśmy „sprawa jest po środku”. Jedno jest pewne: remont starej będzie tańszy niż budowa nowej.
Więcej informacji o skali zniszczeń na terenie gminy Prudnik już niebawem. Zdjęcia: Gmina Prudnik/Powiat Prudnicki
Maciej Dobrzański
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS