Nie dziwi zatem dlaczego marynistyczne akcenty tak licznie przewijają się we wnętrzu pięknego gmachu, który jest najważniejszym klejnotem tutejszego pieczołowicie zrewitalizowanego Rynku. Budynek, w 2004 roku wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO, składa się z dwóch części – starszej, wzniesionej jeszcze na początku XV wieku, oraz nowszej – ukończonej w stylu neorenesansowym w 1913 roku. Szczęśliwie obie przetrwały alianckie bombardowania niemal bez szwanku, dzięki czemu podziwiać można efektowną, zaprojektowaną przez niderlandzkich architektów fasadę, a także okazałe wnętrza na czele z górną salą ratuszową. To przestronne, reprezentacyjne pomieszczenie pełne obrazów i potężnych żyrandoli zachwyca drewnianymi dekoracjami oraz misternie wykonanymi modelami statków wiszącymi pod sufitem. Nieprzypadkowo nazywane jest ono najpiękniejszą salą Północnej Europy. W jej wnętrzach odbywają się najważniejsze miejskie uroczystości na czele ze słynnym bankietem Schaffermahlzeit, w którym od – bagatela! – 1545 roku biorą udział kapitanowie, marynarze i inne osobistości związane z handlem morskim.
Wnętrze ratusza w Bremie
Fot.: Marcin Wieczorkowski
Bremeński ratusz to także piwnice – ta najbardziej znana uchodzi za jeden z najsmaczniejszych adresów w mieście, bowiem pod szyldem „Ratskeller” mieści się słynna restauracja serwująca klasyczną, północnoniemiecką kuchnię. Lokal ten może pochwalić się ponad 600-letnią tradycją, choć jeszcze w średniowieczu funkcjonował tu przede wszystkim skład wina – jeden z najstarszych w tej części Europy. Ta tradycja nadal jest kultywowana, ponieważ restauracja może poszczycić się największą na świecie kolekcją niemieckich win, w tym Rüdesheimerem z… 1653 roku.
Muzykanci z Bremy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS