FIA straciła kolejnych dwóch kluczowych pracowników pod postacią dyrektora ds. komunikacji Luka Skppera oraz sekretarza generalnego ds. mobilności Jacoba Bangsgaarda.
Obaj złożyli rezygnacje informując, że zamierzają realizować się w innych projektach, ale ich odejście zbiegło się w czasie z kolejnymi dziwnymi ruchami FIA, które sprawiły, że Federacja ponownie znalazła się na ustach wszystkich mediów.
Chodzi oczywiście o kontrowersje wywołane tuż przed GP Singapuru przez samego przewodniczącego, Mohammeda Ben Sulayema, który postanowił powalczyć o ukrócenie wśród kierowców wulgarnego języka.
Chwilę po jego zapowiedzi Max Verstappen został ukarany pracami społecznymi za użycie przekleństw podczas oficjalnej konferencji prasowej na torze Marina Bay.
Ben Sulayem z kolei w jednym z wywiadów zasugerował, że brytyjskie media nie są obiektywne i już go “skazały”.
Odejście doświadczonych pracowników jakimi byli Skipper i Bangsgaard nie wpływa pozytywnie na wizerunek Federacji, która na przestrzeni ostatnich 12 miesięcy straciła znacznie więcej uznanych fachowców.
Minionej zimy ogłoszono odejście Steve’a Nielsena, który pełnił rolę dyrektora sportowego oraz Tima Gossa, dyrektora technicznego ds. bolidów jednomiejscowych.
Nielsen powrócił do szeregów FOM, skąd został oddelegowany, aby pomóc FIA w transformacji, podczas gdy Goss niebawem rozpocznie pracę jako dyrektor techniczny Visa RB.
Wcześniej informowano o odejściu Debrahy Mayer, która była szefową Komisji Kobiet w Sportach Motorowych.
W lutym br. okazało się, że z pracy dla FIA rezygnują Pierre Ketterer, dyrektor ds. regulacji i zarządzania oraz Edward Floydd, szef ds. prawnych i handlowych.
W maju z kolei ogłoszono, że z funkcji pierwszej CEO FIA rezygnuje Natalie Robyn, która została zaangażowana do tej roli przez Mohammeda Ben Sulayema w listopadzie 2022 roku.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS