A A+ A++

603 dni – tyle na zwycięstwo czekała Shuai Zhang, która powoli traciła nadzieję w to, że uda jej się powrócić do dawnej formy. Na początku zeszłego roku zajmowała przecież najwyższe miejsce w rankingu WTA w karierze – 22. Niedługo później nadszedł jednak głęboki kryzys, z którego nie mogła wyjść przez ponad rok. Pod koniec września nagle udało jej się wygrać, a gdy tego dokonała, to można powiedzieć, że poszła za ciosem.

Zobacz wideo Jastrzębski Węgiel górą w meczu z PGE Projektem Warszawa. Łukasz Kaczmarek: Nasza gra była widowiskowa

Chińska tenisistka zaczęła naśladować Kyliana Mbappe. Wyjaśniła dlaczego

Chinka potrzebowała aż dwóch godzin, by pokonać w pierwszej rundzie McCartney Kessler 7:6 (5), 7:6 (1) i awansować do kolejnego etapu. Jej rywalką była Emma Navarro i wydawało się, że ósma rakieta świata nie będzie miała większych problemów. Okazało się jednak inaczej, a Zhang zanotowała drugie zwycięstwo z rzędu. Po trzecim triumfie szybko poradziła sobie za to z Magdaleną Fręch.

Tuż po tym spotkaniu wykonała popularną cieszynkę Kyliana Mbappe, który po strzelonych golach często robi naskok na dwie nogi, a następnie chowa dłonie pod pachami. I tak też zrobiła Chinka. Podczas konferencji prasowej zdradziła, dlaczego zdecydowała się na taki ruch. – Mój trener interesuje się piłką nożną – rozpoczęła – Niespełna dwa lata temu oglądaliśmy wspólnie mistrzostwa świata w Katarze. Trener mocno kibicował Leo Messiemu, którego jest fanem. Codziennie o nim mówił, myślałam, że wyprał mi mózg – wyjaśniała, cytowana przez portal The Tennis Gazette.

Szkoleniowiec prosił nawet zawodniczkę, by wspólnie z nim dopingowała Argentyńczyków. – Zaznaczał, że Messiemu nie zostało już wiele czasu, jest to jego ostatni mundial, więc muszę to robić. W głębi serca kibicowałam jednak Mbappe. Podobała mi się jego siła i agresywność. Francja przegrywała przecież 0:2, a on był w stanie praktycznie w pojedynkę doprowadzić do wyrównania. To bohater, który walczy za ojczyznę. Ciężko harował do samego końca i w dogrywce pokonał bramkarza po raz trzeci – podsumowała.

Ostatecznie dobrze wiemy, że Argentyna sięgnęła po Puchar Świata, a w finale wygrała po rzutach karnych. Pomylili się wówczas Kingsley Coman oraz Aurelien Tchouameni, natomiast rywale nie dali żadnych szans Hugo Llorisowi. Mbappe został królem strzelców turnieju, a Messiego wybrano najlepszym piłkarzem. 

Zhang awansowała zatem do ćwierćfinału zmagań i zamierza powalczyć o końcowy triumf. Teraz zmierzy się z Paulą Badosą, która w Pekinie nie straciła jeszcze nawet seta. Poza nimi w rywalizacji pozostają wciąż m.in. Mirra Andriejewa, Coco Gauff oraz Aryna Sabalenka.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdkryj tajniki efektywnego oklejania – klucz do doskonałości w branży meblarskiej
Następny artykułРФ ударила КАБами по Харькову: один попал по жилой пятиэтажке, есть пострадавшие