A A+ A++

Analitycy twierdzą, że Apple mógł zmniejszyć zamówienia na iPhone’a 16. Przyczyna takiego stanu rzeczy zdaje się być oczywista.

Już we wrześniu analityk Ming-Chi Kuo szacował, że seria iPhone 16 sprzedaje się o blisko 13 proc. gorzej niż iPhone 15 przed rokiem. Predykcje te bazowały jednak jedynie na porównaniu danych produkcyjnych z deklarowanymi przez Apple’a stanami magazynowymi, więc mogły być nieprecyzyjne. Przyszła pora na konkretniejsze dane z fabryk. 

iPhone 16 – Apple tnie produkcję 

Analitycy z firmy Barclays poinformowali inwestorów, że Apple mógł zmniejszyć tegoroczną produkcję iPhone’ów 16 o 3 mln sztuk względem pierwotnych planów. Dane te mają pochodzić bezpośrednio z łańcucha dostaw. 

Uruchom wideo

W kontekście firmy sprzedającej rocznie grubo ponad 200 mln smartfonów nie brzmi to jak tragedia, ale – biorąc pod uwagę ceny iPhone’ów 16 – cięcia produkcyjne mogą się przełożyć na spadek przychodów liczony w miliardach dolarów. A przecież inwestorzy oczekują od Apple’a wzrostów. 

Po raz kolejny wina zostaje zrzucona na Apple Intelligence

Barclays to kolejna firma analityczna, która uważa, że iPhone 16 sprzedaje się poniżej oczekiwań z uwagi na zamieszanie związane z Apple Intelligence, czyli sztandarową funkcją nowej serii. 

Przypomnijmy, że sztuczna inteligencja Apple’a w ogóle nie jest dostępna na premierę, a na październik zaplanowano raptem start stopniowego udostępniania kolejnych funkcji, co ma zająć długie miesiące. Dodatkowo Apple Intelligence początkowo obsługiwać będzie jedynie język angielski, a plany związane z wprowadzeniem AI do Unii Europejskiej i Chin pozostają niejasne. 

Widać wyraźnie, że producent ma problemy z promowaniem iPhone’a 16 w krajach, w których dostępność sztucznej inteligencji nie jest na razie planowana. Podczas gdy w Stanach Zjednoczonych strona internetowa firmy wita klientów sloganem “Hello, Apple Intelligence”, w Europie nowe smartfony nie dostały absolutnie żadnego hasła promocyjnego. 

iPhone 16 – porównanie amerykańskiej i polskiej strony Apple’a

Apple utrzymuje, że sprawę wprowadzenia AI do Europy komplikują zobowiązania związane z unijnymi przepisami. “Zobowiązania te sprowadzają się do konieczności zapewnienia otwartej konkurencji, co jest istotą unijnego aktu o rynkach cyfrowych. Uważam to za bardzo interesujące, że Apple otwarcie deklaruje, iż będzie wdrażać sztuczną inteligencję tylko tam, gdzie nie jest zobowiązany do umożliwienia konkurencji” – tak w czerwcu tłumaczenia te skomentowała Margrethe Vestager, wiceprzewodnicząca wykonawcza do spraw Europy na miarę ery cyfrowej. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAdaptacja do zmian klimatu – weź udział w konsultacjach społecznych
Następny artykułPowodzianie będą karani za zalane kasy fiskalne