A A+ A++

Na brytyjskich targach przemysłu obron­nego Defence Vehicles Dynamics (DVD) w Centrum Operacyjnym Sprzętu Lądowego Millbrook UTC w hrabstwie Bedfordshire zaprezentowano najnowsze pojazdy pancerne brytyjskich wojsk lądowych: bojowe wozy rozpoznawcze Ajax i Boxer oraz czołg podstawowy Chal­len­ger 3. Była to swojego rodzaju demonstracja modernizacji British Army, mającej przygotować ją do stawiania czoła zmieniającym się wyzwaniom wojny XXI wieku.

– Rola DVD zawsze była kluczowa dla przyszłych zamówień obronnych, zachęcała do współpracy między przemysłem, naszymi klientami w wojskach lądowych oraz Agencją Wyposażenia i Wsparcia Ministerstwa Obrony (DE&S) – podkreślała znaczenie tego wydarzenia generał dywizji Lizzie Faithfull-Davies, dyrektorka do spraw sprzętu lądowego w DE&S. – Zgromadzenie w jednym miejscu trzonu zmodernizowanych brygad pancernych wydawaje się znaczącym punktem zwrotnym w realizacji programu modernizacji British Army.

Dwa prototypy Challengera 3 opuściły fabrykę RBSL w Telfordzie w Anglii, a kolejne sześć ma zostać dostarczonych w nadchodzących miesiącach. Trwa sprawdzanie prototypów i ewentualne wprowadzenia poprawek. Dopiero pozytywne wyniki ostatecznych testów pozwolą na rozpoczęcie produkcji pozostałych 140 czołgów i dostawy dla wojsk pancernych.

W maju Challenger 3 przetestował działo gładkolufowe Rheinmetall 120mm L55A1, które może strzelać amunicją podkalibrową DM73, wielozadaniową programowalną DM11 oraz EKE (Enhanced Kinetic Energy). Ponadto RBSL oraz brytyjskie Laboratorium Naukowo-Techniczne Ministerstwa Obrony (DSTL) opracowały modułowy system pancerza dla Challengera 3, mający stanowić „znaczącą zmianę w zakresie przeżywalności”, ale szczegóły pozostają utajnione. Dotychczasowe próby zakończyły się sukcesem, a na 2025 rok planowane są kolejne. Czołg otrzyma również ASOP Trophy VPS. Wszystko wskazuje, że dostawy rozpoczną się w pierwszej połowie przyszłego roku. Równocześnie będzie trwać procedura weryfikacyjna (System Qualification Review), która pozwoli na wprowadzenie niezbędnych poprawek i zakończy się w grudniu 2026 roku.

W XXI wieku dla British Army nie było bardziej problematycznego pojazdu opancerzonego niż bojowy wóz rozpoznawczy Ajax. Jego problemom poświęciliśmy na Konfliktach wiele miejsca i czasu. Od pewnego czasu informacje płynące z Londynu wydają się bardziej optymistyczne. Na początku sierpnia Brytyjczycy poinformowali o zakończeniu pierwszych strzelań w ruchu, co było zmorą ostatnich lat, gdyż przemieszczający się Ajax nie trafiał w cele. Podawało to w wątpliwość jego przydatność bojową. Natomiast wibracje miały wrócić na akceptowalny poziom.

Do tej pory w 2024 roku rozpoznawczy Ajax przeszedł próby w trudnych warunkach atmosferycznych w ujemnej temperaturze na poligonie Vidsel w Szwecji. Wstępną gotowość operacyjną zaplanowano na 2025 rok. 589 pojazdów Ajax różnych wariantów zastąpi leciwe pojazdy rodziny CVR(T), w tym czołgi rozpoznawcze FV101 Scorpion i FV107 Scimitar, transportery opancerzone FV103 Spartan, nosiciele wyrzutni pocisków przeciwpancernych FV102 Striker czy wozy zabezpieczenia technicznego FV106 Samson.

– Ajax jest na czele programu modernizacji wraz z Boxerem i Chal­len­gerem 3, które pozwolą wojskom lądowym stawić czoła obecnym zagrożeniom – mówił pułkownik Jamie Hayward, dyrektor programu Ajax.

Należy jednak oddać cesarzowi co cesarskie. Nie wszystkie warianty w rodzinie Ajax były równie problematyczne. 23 lipca 2020 roku brytyjskie wojska lądowe odebrały dostawę pierwszych sześciu gąsienicowych transporterów opancerzonych Ares. Wozy trafiły w ręce żołnierzy Pułku Kawalerii Przybocznej (Household Cavalry Regiment), stacjonującego w Bulfordzie w hrabstwie Wiltshire. Aresy stały się pierwszymi wozami tej rodziny, których dostawę zaakceptowało ministerstwo obrony.

Do stycznia tego roku liczba ta wzrosła do 44 pojazdów z rodziny Ajax (w standardzie Capability Drop 1). Liczba ta rozkłada się następująco: 17 Ajaksów, 14 Aresów, 5 wozów dowodzenia Athena, 2 wozy ewakuacji technicznej Atlas, 4 wozy zabezpieczenia technicznego Apollo i 2 rozpoznania inżynieryjnego Argus. Swojego czasu duże nadzieje wiązano z szybkim wprowadzeniem do służby rakietowego niszczyciela czołgów Overwatch (na bazie Ajaksa). Miał on być wyposażony w dwa moduły przeciw­pan­cerne, każdy składający się z cztero­prowad­ni­cowej wyrzutni przeciw­pan­cernych pocisków kierowanych Brimstone, zainstalowane w tylnej części kadłuba.

Problematyczny program zapewne pozwoli wyciągnąć wnioski na wielu płaszczyznach, od czysto technicznych po proceduralne. Te drugie dotyczą przede wszystkim skomplikowane procedury zamówień publicznych, które zrujnowały brytyjski sektor obronny. Asumpt do głębszej reformy ma dać Strategiczny Przegląd Obronny (SDR), który ma pojawić się w 2025 roku.

Chyba najmniej problemów sprawia program Boxera. Podczas DVD 2024 Patria Oyj i Rheinmetall AG zaprezentowały prototyp samobieżnego moździerza Boxer Armoured Mortar Variant kalibru 120 milimetrów. Wóz powstał poprzez integ­rację wieży ze 120-milimetrowym moź­dzierzem Nemo (New Mortar) fińskiego przed­siębiorstwa Patria Land Systems z podwoziem transportera Boxer. Jest to jedynie wierzchołek góry lodowej, którą stanowi flota Boxerów. W ramach programu MIV (Mechanised Infantry Vehicle) zamówiono łącznie 523 Boxery. W przyszłości będzie można skorzystać z opcji na 800 dodatkowych wozów.

Wzmocnienie zdolności prowadzenia ognia pośredniego przez pododdziały British Army jest jednym z głównych celów resortu obrony. Stąd współpraca przedsiębiorstw Babcock i ST Engineering z Singapuru oferujących Coyote’a 6 × 6 z moździerzem kalibru 120 milimetrów. Lekki i mobilny system ognia pośredniego pozwalać na wystrzelenie 10–15 pocisków na minutę. Obsługiwany jest przez dwóch lub trzech żołnierzy. Pojazd Coyote może przenosić 48 pocisków.

Czy więc brytyjska flota pojazdów opancerzonych jest w punkcie zwrotnym? Możliwe, że tak, ale przed Brytyjczykami jeszcze sporo pracy. W przypadku Challengerów nie oddano jeszcze ani jednego gotowego do służby liniowej. Ajax wprawdzie miał pokonać wszelkie przeciwności, ale jak wiemy, koszmary lubią powracać w najmniej spodziewanym momencie. Dostawy Boxerów też nie pozwalają spać spokojnie. Flota pojazdów nazwana kiedyś żałosną wcale więc nie ma się tak dobrze, jak by wielu w British Army sobie tego życzyło.

British Army

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMedia: To oni mogą zastąpić Ten Haga w Manchesterze United. Wielkie nazwiska
Następny artykułSeminarium odnowy wiary