A A+ A++

Tanak stwierdził, że Thierry Neuville nie powinien czuć się jeszcze zbyt pewnie po tym, jak pokonał Belga w Rajdzie Chile.

Mistrz świata z 2019 roku zajmując trzecie miejsce w Ameryce Południowej zdobył 5 punktów więcej od swojego zespołowego kolegi i przed dwoma rundami zmniejszył swoją stratę do 29 punktów.

Estończyk wykorzystał poprawki wprowadzane do jego i20 N w trakcie rajdu i choć nie wygrał żadnego odcinka specjalnego, ostatecznie zajął trzecie miejsce za duetem Toyoty, Kalle Rovanperą i Elfynem Evansem.

Podczas gdy Neuville w dalszym ciągu pozostaje liderem klasyfikacji kierowców i jest głównym faworytem do zdobycia tegorocznego tytułu WRC, Tanak twierdzi, że walka jeszcze się nie skończyła.

Czytaj również:

– Oczywiście różnica jest duża, ale Thierry nie powinien czuć się jeszcze bezpiecznie – powiedział Tanak, zapytany o swoje nadzieje na mistrzostwo.

– Mieliśmy może trochę szczęścia, że ​​Seb [Ogier] miał kłopoty, ale poza tym nie mogliśmy zrobić nic więcej w walce z Toyotą. Daliśmy z siebie wszystko.

– Toyota odrobiła część strat, ale zobaczmy, jak sobie poradzimy na asfaltach, na których nasza pozycja startowa powinna nam sprzyjać. Zdecydowanie walka jeszcze się nie skończyła.

Po piątkowych problemach wynikających z pierwszej pozycji na trasie, Neuville był zadowolony z zajęcia czwartego miejsca, co pozwoliło mu utrzymać bezpieczną przewagę w punktacji.

Belg ma jednak nadzieję, że zapewni sobie tytuł już wcześniej i skupi się na pomocy Hyundaiowi w walce z Toyotą o mistrzostwo świata producentów.

– Od początku musieliśmy dostosować nasz plan i strategię do zmieniającej się sytuacji w rajdzie nie zapominając o Tanaku – powiedział Neuville.

– Zrobiliśmy co było trzeba i w Rajdzie Europy Środkowej będę chciał przypieczętować tytuł mistrza świata kierowców, ponieważ wciąż trwa walka o mistrzostwo producentów i powinniśmy upewnić się, że w Japonii będziemy mogli walczyć o ten tytuł tak, jak powinniśmy. Ważne jest, aby nie toczyć wewnętrznej walki i być gotowym na pokonanie Toyoty – dodał.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNietrzeźwy poniedziałek na tyskich drogach
Następny artykułSromotna porażka na wyjeździe. GKS Tychy – Stal Rzeszów 1:5