Zachowek to instytucja, która chroni uprawnionych spadkobierców (dzieci, małżonka i rodziców) przed całkowitym pozbawieniem ich udziału w spadku. Uprawnieni mogą się domagać od spadkobierców testamentowych wypłaty równowartości połowy (lub dwóch trzecich, jeśli są małoletni lub trwale niezdolni do pracy) ich udziału w spadku, jaki by im przypadał przy dziedziczeniu ustawowym.
Z prawnego punktu widzenia wydziedziczenie nie jest proste ani dowolne. Prawo cywilne w Polsce szczegółowo określa, kiedy i w jakich okolicznościach można skutecznie pozbawić spadkobierców prawa do zachowku. Artykuł 1008 kodeksu cywilnego stanowi, że wydziedziczenie może nastąpić, jeśli dziecko (lub inny spadkobierca ustawowy) działało uporczywie w sposób sprzeczny z wolą spadkodawcy, dopuściło się przestępstwa wobec spadkodawcy lub jego bliskich bądź uporczywie nie dopełniało obowiązków rodzinnych.
W praktyce oznacza to, że próby wydziedziczenia dzieci musiałyby się opierać na dowodach konkretnych działań, które spełniają te przesłanki. Niezadowolenie ojca z obecnych działań jego dzieci czy nawet konflikty dotyczące sposobu zarządzania firmami nie stanowią podstawy prawnej do wydziedziczenia. Co więcej, nawet jeżeli doszłoby do wydziedziczenia, dzieci mogą dochodzić swoich praw na drodze sądowej, starając się obalić testament, jeśli brak jest obiektywnych przesłanek do takiej decyzji.
Czytaj więcej:
Warto sporządzić plan sukcesji
Spór w rodzinie Solorzów wykracza daleko poza typowe konflikty wewnątrzrodzinne. Dzieci Solorza boją się nie tylko wydziedziczenia, ale także potencjalnego przejęcia ich wpływu na biznes przez nową żonę miliardera, która w krótkim czasie weszła do zarządów i rad nadzorczych ponad 30 spó … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS