Po wielu trudnościach formalno-celnych, udało się odebrać “Jelonka” (wyprawowy Jelcz), który płynął na statku z Gdyni do Bombaju ponad miesiąc. Do Indii doleciała już reszta ekipy “Jelczem w Himalaje. Śladami uczestników”.
Podróżnicy w planie mają jeszcze spotkanie i prezentację wyprawy w polskiej ambasadzie i mogą wyruszać na wschód. Przed nimi ponad 2 tys. km do Katmandu.
W 2019 roku minęła 40. rocznica wielkiej wyprawy na Annapurnę Południową, zorganizowanej przez Sudecki Klub Wysokogórski w 1979 roku. Podczas niej zginęło trzech himalaistów.
Uczestnikiem wyprawy oprócz Krzysztofa Wielickiego, był także Jerzy Pietrowicz. Jego syn, Maciej postanowił po latach zorganizować wyprawę, by uczcić tamto wydarzenie. “Jelczem w Himalaje. Śladami uczestników” to jego autorski projekt.
Pierwsze podejście do realizacji tego pomysłu to lipiec 2021 roku. Ekipa wyruszyła przez Słowację, Węgry, Rumunię, Turcję i Iran. Niestety ze względu na trwającą wojnę w Afganistanie nie było możliwości przejazdu przez kraj – tak jak zrobili to uczestnicy wyprawy sprzed 40 lat.
Próba transportu morskiego z Iranu do Indii także się nie powiodła. Po przejechaniu 10 tys. km Jelcz powrócił do Jeleniej Góry.
Po 3. latach “Jelonek” wyruszył znowu w trasę. Tym razem pierwszą część podróży odbył na statku.
Uczestnicy wyprawy to Maciej Pietrowicz – organizator, Arkadiusz Peryga – kierowca i mechanik, Bartosz Krala – wspierający kierowca oraz dwóch uczestników historycznej wyprawy z 1979 roku, Ryszard Włoszczowski i Bogdan Dejnarowicz. Do wyprawy, tak jak w 2021 roku, dołączył Dariusz Załuski, himalaista, filmowiec, autor nagradzanych na wielu festiwalach filmów górskich.
Radio RMF FM jest patronem wyprawy “Jelczem w Himalaje”.
Wyprawę można wesprzeć TUTAJ.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS