A A+ A++

W trakcie niedawnego odcinka podcastu “Happy Sad Confused” prowadzonego przez Josha Horowitza aktor, który teraz gra w serialu “Stary człowiek”, wspominał dawną pracę nad projektami takimi jak “Iron Man” oraz “Big Lebowski”. Podczas rozmowy o filmie “Tron” z 1982 roku oraz roli sztucznej inteligencji w kinematografii, Bridges zdradził, że kontynuacja filmu wyreżyserowana przez Josepha Kosinskiego wykorzystywała nowatorski proces odmładzania za pomocą skanowania komputerowego — technikę, której aktor nie był entuzjastą.

– Nie byłem szczególnie zadowolony z tego odtworzeniami mojej postaci – przyznał ze śmiechem Bridges. – Myślałem, że bardziej przypominam Billa Mahera niż siebie samego.

Aktor przypomniał również, że “Tron” był wówczas projektem “dziwacznym”, używającym technik takich jak czarno-biała fotografia do stworzenia futurystycznego, neonowego świata cyfrowego.

– To było kręcone na 70-milimetrowej czarno-białej taśmie, ręcznie barwione przez grupę kobiet w Korei, o ile dobrze pamiętam – powiedział. – Mieliśmy wszędzie czarną tkaninę blokującą światło z poprzylepianą białą taśmą klejącą. Zachęcano wszystkich do noszenia kolorowych ubrań, ponieważ nasze kostiumy były całkowicie czarne, ale kiedy wychodziliśmy po całym dniu pracy w tej czarno-białej atmosferze – bum! – kolory dosłownie wpadały na ciebie!

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W nadchodzącej kontynuacji “Tron: Ares”, z Jaredem Leto w roli głównej, której premiera zaplanowana jest na 10 października 2025 roku, Bridges ma zagrać małą rolę jako utalentowany twórca gier wideo, Kevin Flynn. Laureat Oscara powróci do uniwersum Disneya, a fabuła skupi się na postaci Leto, czyli programie Ares, który zostaje wysłany z cyfrowego świata do rzeczywistości w niebezpiecznej misji, oznaczając pierwsze spotkanie ludzkości z bytami AI. Obsada filmu obejmuje także takie nazwiska jak Greta Lee, Evan Peters, Hasan Minhaj, Jodie Turner-Smith, Arturo Castro, Cameron Monaghan oraz Gillian Anderson.

“Tron: Dziedzictwo” można wypożyczyć m.in. na Prime Video oraz na Apple Tv+.

W najnowszym odcinku podcastu “Clickbait” opowiadamy o porażającym Colinie Farrellu w “Pingwinie”, opowiadamy o prawdziwej żyle złota w kinie, ale uwaga; tylko dla widzów o mocnych nerwach! Przyznajemy się także do naszych “guilty pleasures”, wiecie co to? Znajdź nas na Spotify, Apple Podcasts, YouTube, w Audiotece czy Open FM. Możesz też posłuchać poniżej:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł10-lecie Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Pasymiu
Następny artykułKolejna świetna promka w x-kom. Solidne słuchawki za 129 zł to ledwie przedsmak