Według doniesień „Newsweeka”, Marcin Przydacz, poseł z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, jest rozważany jako potencjalny kandydat na prezydenta Polski. Pochodzący z powiatu pajęczańskiego, Przydacz w ostatnich latach zyskał na znaczeniu na scenie politycznej i, mimo że nie jest jedynym możliwym kandydatem PiS, rośnie do roli jednego z faworytów w nadchodzących wyborach.
Marcin Przydacz ma 39 lat i jest prawnikiem z imponującym dorobkiem akademickim i zawodowym. Ukończył prawo na Uniwersytecie Jagiellońskim, studiował stosunki międzynarodowe oraz filozofię, a także zdobywał doświadczenie w Rzymie, Kijowie, Sienie i Mesynie. Jest również ojcem trójki dzieci i posługuje się biegle czterema językami: angielskim, włoskim, ukraińskim i rosyjskim.
Przydacz swoją karierę polityczną rozpoczął w Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy, gdzie pracował od 2015 roku. Od 2019 roku pełnił funkcję wiceministra spraw zagranicznych w rządzie Mateusza Morawieckiego, by następnie, w 2023 roku, powrócić do Kancelarii Prezydenta na stanowisko szefa Biura Polityki Międzynarodowej. W tym samym roku został posłem na Sejm, startując z listy PiS.
Choć Marcin Przydacz wydaje się być coraz bardziej realnym kandydatem na prezydenta, droga do prezydentury nie będzie łatwa. Nawet jeśli zostanie wybrany jako oficjalny kandydat PiS, będzie musiał zmierzyć się z trudną kampanią i silną konkurencją w walce o najwyższy urząd w państwie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS