I precyzuje, że taka służba prowadziłaby też system śledzenia losów dziecka. Reagowałaby, jeśli pojawiłyby się w nim choćby informacje o kolejnej przeprowadzce rodziny z np. niepełnosprawnym dzieckiem, z których każda nastąpiła po interwencji czy wywiadzie służb socjalnych. Precyzuje, że choć dzisiaj Niebieska Karta „podąża” za rodziną zmieniającą miejsce zamieszkania, to jednak nie jest to wystarczające rozwiązanie.
Pomysł stworzenia systemu śledzącego losy dziecka pozytywnie ocenia też mec. Rojek. Wyjaśnia, że obecnie obowiązek monitorowania ciąży na gminnych zespołach interdyscyplinarnych, które wiedzą, że np. matka lub ojciec z rodziny, w której dochodziło wcześniej do aktów przemocy, planuje wraz z nią zmienić miejsce zamieszkania. Kiedy przenosi się do innej gminy, nadzór nad tą rodziną zostanie przerwany, a więc jej dalszy los pozostanie nieznany. Zdaniem eksperta, zespoły te – będące najbliżej tych ludzi – powinny podlegać nadzorowi „z góry”.
– Utworzenie centralnego systemu zapewniłoby całościową kontrolę nad rodziną zagrożonego małoletniego. Możliwość wymiany między gminami i służbami informacji o przemocy, narzuciłoby obowiązek wprowadzania i aktualizowania adresów takich rodzin – wylicza specjalista.
Czytaj więcej
„Ustawa Kamilka”: jakie przepisy obowiązują dzisiaj?
„Ustawa Kamilka”, której przepisy weszły w życie w połowie lutego bieżącego roku, dała narzędzia do analizowania każdego poważnego lub śmiertelnego przypadku krzywdzenia dziecka (poprzez wprowadzenie procedury Serious Case Review). Wszystkie placówki, w których dorośli pracownicy mają kontakt z dzieckiem, zostały zaś zobowiązane do wprowadzenia tzw. standardów ochrony małoletnich. Oznacza to, że od tamtej chwili kandydaci na nauczyci … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS