A A+ A++

Dla Huberta Hurkacza występ w Tokio był pierwszym po kompletnie nieudanym wielkoszlemowym US Open, a także pierwszym po rozstaniu z trenerem Craigiem Boyntonem, który prowadził go przez pięć lat. W stolicy Japonii w rolę trenera 27-latka z Wrocławia wcielił się jego dotychczasowy sparingpartner Mateusz Terczyński. 

Zobacz wideo Kosecki o hejcie: Słowa bolą, ale nie tych mizernych lamusów w Internecie

Porażka Hurkacza w II rundzie w Tokio. Półfinalista US Open wyeliminował Polaka

W pierwszej rundzie Hurkacz zdołał pokonać po trudnym meczu Amerykanina Marcosa Girona (ATP 47) 6:4, 6:7, 6:4. W kolejnym spotkaniu zadanie Polaka było jeszcze trudniejsze, bo mierzył się on z półfinalistą US Open, rozgrywającym życiowy sezon Brytyjczykiem Jackiem Draperem. I jak się okazało, zadanie to było dla wrocławianina za trudne. 

Już w pierwszych piłkach Hurkacz wpędził się w kłopoty, bo przy własnym serwisie stracił trzy pierwsze punkty i już na start musiał bronić trzech break pointów. To mu się udało i przełamania jeszcze nie było, ale od razu widać było, że zdecydowanie lepiej dysponowany jest Draper. To się potwierdziło w wyniku, bo w piątym gemie Brytyjczyk miał czwartego i piątego break pointa, po czym w końcu dopiął swego i przełamał Polaka. Sam Hurkacz mógł żałować, bo gema wcześniej to on miał 15:40 przy serwisie przeciwnika i dwie szanse na przełamanie. 

Draper wyczuł szansę i jej już nie zmarnował. W kolejnych gemach pierwszego seta wygrywał bez większych kłopotów, dzięki czemu zwyciężył w pierwszej partii 6:4.

Drugi set tego meczu był bardzo podobny. Również przy stanie 2:2 rozpędzony tenisista z Wielkiej Brytanii od stanu 30:0 dla Hurkacza przy jego serwisie wygrał aż pięć z sześciu rozegranych punktów i uzyskał kluczowe dla zwycięstwa przełamanie.

Polak mógł wrócić do tego meczu jeszcze przy prowadzeniu rywala 4:3, gdy sam wywalczył sobie trzeciego i ostatniego w spotkaniu break pointa. Jednak i tym razem Draper wybrnął z kłopotów i w kolejnym gemie zakończył mecz przy własnym podaniu.

Hubert Hurkacz przegrał ostatecznie z Brytyjczykiem Jackiem Draperem 4:6, 4:6 i zakończył udział w Tokio na drugiej rundzie. Draper w ćwierćfinale zagra z Francuzem Ugo Humbertem (ATP 18) lub Amerykaninem Brandonem Nakashimą (ATP 36).

Hurkacz z kolei już może przygotowywać się do turnieju ATP Masters 1000 w chińskim Szanghaju, który rozpocznie się już w najbliższy poniedziałek. Polak będzie bronił tam tytułu wywalczonego przed rokiem, a także aż 1000 punktów rankingowych, więc w przypadku nie najlepszego występu może wypaść z TOP 10 rankingu ATP.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGiżycko zjednoczone w pomocy powodzianom – efekty zbiórki darów
Następny artykułSzczęsny nie zamieszka w Barcelonie