A A+ A++

Posada Ricciardo od kilku miesięcy pozostawała niepewna. O zwolnieniu Australijczyka sporo mówiło się już w trakcie letniej przerwy. Włodarze Red Bulla analizowali wtedy sytuację pod kątem zmian w składach obu swoich zespołów. Ostatecznie postanowili zachować status quo.

Ricciardo wciąż jednak rozczarowywał, a w Red Bullu doszli do wniosku, że w 2025 roku jeden z samochodów Racing Bulls musi otrzymać ktoś inny. Najpoważniejszym kandydatem był Liam Lawson. Chcąc sprawdzić obecną dyspozycję Nowozelandczyka, Red Bull postanowił wsadzić go do VCARB 01 jeszcze w tym sezonie, dając mu sześć wyścigów na pokazanie swoich możliwości. 22-latek rozpocznie od Grand Prix Stanów Zjednoczonych.

– Wszyscy w VCARB chcieliby podziękować Danielowi za jego ciężką pracę w trakcie ostatnich dwóch sezonów – przekazał Laurent Mekies, szef zespołu. – Wraz ze swoim fantastycznym podejściem dodał zespołowi wiele talentu i doświadczenia, co pomogło wszystkim w rozwoju.

– Daniel był prawdziwym dżentelmenem zarówno na torze, jak i poza nim, nigdy nie przestając się uśmiechać. Będzie nam go brakowało, chociaż na zawsze utrzyma swoje miejsce w rodzinie Red Bulla.

Czytaj również:

Lawson nie będzie w Formule 1 zupełnym nowicjuszem. Debiut zaliczył już w roku ubiegłym, gdy podczas pięciu rund zastępował kontuzjowanego Ricciardo. Zebrał pozytywne recenzje i zdobył punkty w Singapurze.

Laurent Mekies, Team Principal, RB F1 Team, Liam Lawson, Reserve Driver, Visa Cash App RB F1 Team

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Czytaj również:

Wszystko wskazuje na to, że dla Ricciardo jest to koniec trwającej od 2011 roku kariery w Formule 1. Pochodzący z Perth kierowca debiutował w barwach HRT. Później Red Bull przeniósł go do swojej juniorskiej ekipy Toro Rosso (2012), a dwa lata później dał szansę w głównym zespole. Zaskakujące rozstanie nastąpiło w 2019 roku. Ricciardo przeszedł do Renault, a następnie McLarena.

Po nieudanej przygodzie w Woking stracił wyścigowy etat i wrócił do rodziny Red Bulla jako trzeci kierowca i ambasador. W trakcie minionego sezonu wskoczył do kokpitu AlphaTauri (obecnie Racing Bulls) w miejsce Nycka de Vriesa.

Licznik Ricciardo zatrzymał się obecnie na ośmiu zwycięstwach odniesionych w 257 startach.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułProf. Chwedoruk: Powódź niczego politycznie nie zmieni
Następny artykułDzięki głosom internautów, w tarnobrzeskiej hali MOSiR jest już dużo jaśniej. Zniknęły lampy z 1990 roku