A A+ A++

Po ulewach, które przeszły nad Częstochową 15 września, do dziś tramwaje nie dojeżdżają na Północ – osunęła się bowiem skarpa, na której znajduje się pętla. MPK po oględzinach wzięło się za naprawę i tramwaje – ale nie wszystkie – wrócą tam 1 października.

Deszcz, który spadł w Częstochowie 15 września, był największym w historii. W ciągu doby spadło ponad 130 mm wody, czyli 130 litrów na metr kwadratowy. Deszcz sprawił, że rzeki przekroczyły stany ostrzegawczy i konieczne było ogłoszenie pogotowia przeciwpowodziowego. Woda zalała ulice w mieście, a także utrudniła ruch na autostradzie A1. Ale to nie wszystko, bo niektóre skutki spadów z połowy września wciąż nie zostały usunięte. Deszcz podmył skarpę na pętli u zbiegu al. Wyzwolenia i ul. Fieldorfa-Nila i od 16 września tramwaje częstochowskiego MPK kończą bieg przy ul. Kiedrzyńskiej. Dalej pasażerowie kontynuują podróż autobusami. Uruchomiono zastępczą linię, ale o mniejszej częstotliwości niż tramwaje i z nie skoordynowanym z nimi rozkładem.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolejna autostrada darmowa do końca października. Wystarczy zgłosić przejazd
Następny artykułZbiórka dla zwierząt puławskiej Biblioteki Miejskiej |#LPU24.pl