A A+ A++

– Na początku powodzi pojawiły się sprzeczne komunikaty i to mogło mieć wpływ na spóźnione dziłania przeciwpowodziowe. W naszym regionie dotyczyły Szprotawy – mówił w Rozmowie na 96FM Grzegorz Maćkowiak radny miejski PiS. Były doradca wojewody lubuskiego stwierdził, że teraz najważniejsza jest walka z powodzią, a nie rozliczanie winnych.

Szybkość działania i zdecydowanie pozwoliły uratować polskich przedsiębiorców w czasie pandemicznym. – Teraz jest podobna sytuacja. Polacy stracili majątki i interesy – z nadzieją na sprawne działania popowodziowe rządu powiedział Maćkowiak.

O konsekwencjach, trudnych wyborach i konsekwencjach będziemy jeszcze rozmawiać. Można jednak juz teraz zauważyć, że są pewne niedociągnięcia. Najpierw na szczeblu krajowym zwłaszcza na początku powodzi były sprzeczne komunikaty. Potem to się rozlewało na wojewodów. Premier nie do końca wiedział o jakich stanach wody mówimy. Te prognozy były sprzeczne

Mimo, że powódź jeszcze trwa zaczęło się już szacowanie strat. – Na odbudowę będą potrzebne miliardy złotych i precyzyjne zapisy prawne – dodał miejski radny.

To musi być szybka pomoc. Te pieniądze nie mogą być zbyt małe. Te 4 czy 5 miliardów o których się mówi to jest za mało. To jest oczywiste bo skala jest zniszczeń jest ogromna. Wystarczy spojrzeć na Kłodzko i teren wokół niego tam zniszczenia, i to dotyczy jednego miasta i jego okolicy, są ogromne

Dzisiejsza “Rozmowa na 96FM” do obejrzenia na YouTube Radio Index.

Zobacz więcej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułEłk dla powodzian
Następny artykułStadion lekkoatletyczny bez bieżni z prawdziwego zdarzenia i bez certyfikatu