– Niestety, wydaje się, że wszystkie społeczne możliwości zostały wyczerpane – rozkłada ręce Bartosz Leksander, wójt Spytkowic relacjonując radnym spotkanie w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie.
Przedstawione zostały cztery warianty, z których żaden tak naprawdę nie spodobał się mieszkańcom. Zaproponowali oni własny przebieg, jednak o tym nie chce słyszeć inwestor.
– W toku jest analizowane całe postępowanie, opracowanie ankiet, dodatkowych informacji od gmin, szeregu postulatów. Ale wariant społeczny zaproponowany przez Spytkowice został odrzucony. GDDKiA podała argumenty, a ich konkluzja jest krótka i jednoznaczna: droga powstanie w jednym z czterech zaproponowanych wariantów. A w którym, to jeszcze nie jest rozstrzygnięte – relacjonuje wójt przebieg spotkania.
Na pytanie radnych o możliwości dalszych działań samorządu przyznaje, że wydaje się, że wszystkie społeczne możliwości się wyczerpały. – Niestety, najlepszym okresem był rok 2021, zanim zostały podane te cztery warianty. Teraz nie ma możliwości wyboru innego przebiegu. Będziemy jednak walczyć – w zależności od wybranego wariantu – o jak najwięcej dróg dojazdowych, przejazdów itp. – podkreśla.
Pojawiły się uwagi samorządowców, że lokalizacja i uciążliwość zjazdów z nowej drogi krajowej może być problematyczna dla nieprzygotowanych na to dróg powiatowych.
Przedstawiciele GDDKiA mieli odpowiedzieli brutalnie, że oni te zjazdy zrobią, a zarządca drogi niższej kategorii musi się zastanowić jak ten ruch przyjąć. Oni zajmują się transportem międzynarodowym, a te lokalne sprawy są dla nich na drugim miejscu – przyznaje Bartosz Leksander.
fi/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS