Nowa ekspansja World of Warcraft przyniosła wiele znaczących zmian, ale jedna z nich szczególnie odbiła się na końcowej fazie gry. Delve’y zbierają właśnie liczne pochwały od graczy The War Within.
Ekspansja World of Warcraft to oczywiście przede wszystkim nowy region, raid, sezon Mythic+ oraz PvP i osiem dungeonów. Spory powiew świeżości gwarantują więc już same krajobrazy, jakich nie widzieliśmy do tej pory, nowy proces levelowania i wyższy maksymalny poziom oraz kampania oferująca rozszerzenie bardzo zawiłej już fabuły gry. Weterani WOW-a mają więc zawsze pełne ręce roboty.
Poza klasycznymi, regularnymi nowościami Blizzard zawsze wprowadza jednak więcej, bardziej rewolucyjnych zmian. W The War Within na pierwszy plan wyszły dwie decyzje – Warband oraz Delve. Pierwszych z nich to długo wyczekiwane ułatwienie dla osób grających wieloma postaciami. Osiągnięcia, reputacje i większość walut są teraz wspólne dla wszystkich postaci na jednym koncie.
Delve z kolei to ukłon w stronę graczy solo. Na pierwszy rzut oka wyglądają one na krótsze dungeony, gdzie towarzyszy nam Brann Bronzebeard, który może przyjąć rolę DPS-a, tanka lub healera. Wchodzimy do środka, wykonujemy serię zadań, zabijamy bossa i odbieramy nagrody ze skrzynek na końcu aktywności. Miał być to sposób dla graczy solo, aby zdobyli więcej cennych przedmiotów, nie musząc uczestniczyć w raidzie czy mythic+.
Sądząc po dotychczasowych opiniach, Delve może zostać z nami na dłużej. Blizzardowi zdarzyły się drobne błędy i problemy techniczne wewnątrz tej aktywności, ale teraz ma ona się dobrze i sprawia najwyraźniej dużo frajdy. Na Reddicie na popularności zyskał ostatnio znacząco wpis, który w bardzo ciepłych słowach wypowiada się o Delve’ach. 38-letni gracz przyznał, że jest to jeden z głównych powodów, dlaczego ta … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS