Ludowy Bank Chin zdecydował się obniżyć 14-dniową stopę dla operacji reverse repo o 10 punktów baz. do 1,85 proc., co nieco poprawiło sentyment na chińskich giełdach. Ogólnie jednak nastroje w Azji były mieszane. Uwagę zwracają słabe dane flash PMI z Australii za wrzesień, choć nie powinny one jeszcze teraz mieć znaczenia dla RBA. Niemniej choć formalnie rynek zakłada, że australijscy decydenci podtrzymają jutro “jastrzębie” stanowisko w polityce monetarnej, to jednak czas na ewentualną jego zmianę jest coraz bliżej.
W poniedziałek dolar odbija na szerokim rynku – pośród walut G-10 najsłabsze jest euro, dalej są funt i frank. Najsilniejszy jest jen, choć zyskuje symboliczne 0,12 proc. wobec dolara. W kalendarzu makro mamy jeszcze PMI dla Wielkiej Brytanii (godz. 10:30) i dla USA (godz. 15:45).
EURUSD – poniżej 1,11
Niewykorzystana szansa w zeszłym tygodniu, jaką mogło być podejście pod opór przy 1,12 w sytuacji słabości dolara po FED, teraz się mści – para EURUSD zeszła dzisiaj rano poniżej 1,11 na fali fatalnych danych PMI z niemieckiego przemysłu.
Co dalej? Rynek wycenia spadek stóp w strefie euro o 48 punktów baz. do końca roku, w tym daje aż 78 proc. prawdopodobieństwa obniżce o 25 punktów baz. na posiedzeniu 17 października. Z racji faktu, że do końca 2024 r. ECB ma planowo tylko dwa spotkania, może to oznaczać, że uczestnicy rynku zakładają, że decydenci zostaną zmuszeni do bardziej radykalnych działań w kontekście słabnącej gospodarki. To pośrednio może mieć znaczenie dla euro.
Technicznie pojawia się dyskusja o scenariuszu podwójnego szczytu, chociaż rejon 1,12 na EURUSD nie był testowany. Niemniej dopiero złamanie wsparcia przy 1,10 byłoby potwierdzeniem, że wchodzimy w mocniejsze spadki. Na razie wciąż bardziej prawdopodobny pozostaje scenariusz kontynuacji zwyżek w średnim terminie (z wybiciem 1,12).
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS