Panika na pokładzie i nadmuchiwane zjeżdżalnie bezpieczeństwa w akcji. Tak w dużym skrócie można opisać skutki awarii elektronicznego papierosa jednego z pasażerów, którzy czekali na lot z Grecji do Wielkiej Brytanii.
Więcej o przewożeniu e-papierosów w samolocie możecie dowiedzieć się z naszego artykułu na ten temat, ale w dużym skrócie jest to jak najbardziej dozwolone. Urządzenie należy umieścić w bagażu podręcznym, bo w rejestrowanym – podobnie jak inne sprzęty elektroniczne z bateriami – nie powinno się znaleźć. I jeden z pasażerów lotu z greckiego Heraklionu do Londynu postanowił skorzystać z tej możliwości, ale jak się okazuje nie był to najlepszy pomysł, bo urządzenie uległo awarii.
Samolot linii EasyJet przygotowywał się do startu z lotniska, gdy torba, w której znajdowały się e-papierosy oraz powerbank, nagle wybuchła. Jeden z pasażerów lotu lotu EZY8261, Malachi Griffith, relacjonuje, że usłyszał “syczące dźwięki”, a następnie zauważył dziewczynę z torbą, z której wydobywał się dym, biegnącą wzdłuż przejścia.
W efekcie z … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS