Najpierw 4-letni Tymek, później jego siostra, 6-letnia Antosia, a na końcu tata – w biegu głównym. – A mama będzie nam kibicować – śmieje się lubinianin Błażej Wachnienko. Dla niego udział w Biegu Papieskim to już tradycja. Ten w Lubinie odbył się już po raz IX. To była wyjątkowa edycja: na nowym stadionie i ze szczególnym celem – pomoc osobom, poszkodowanym przez powódź.
Bieg Papieski to impreza mocno rodzinna. Najpierw biegną przedszkolaki, później uczniowie, na końcu dorośli. Wszyscy w takich samych koszulkach – w tym roku mocno związanych z kolorystyką nowego stadionu lekkoatletycznego: dzieci na niebiesko, dorośli w pomarańczowych koszulkach.
– Dzisiejszy bieg to niejako otwarcie naszego obiektu po gruntownej przebudowie. Zmodernizowano całą bieżnię, są skocznie do skoku w dal, do rzutów dyskiem i młotem, do pchnięcia kulą. Wszystko co w lekkoatletyce niezbędne. Pojawiły się też nowe budynki szatniowe, dla sędziów i komentatorów wraz z całym zapleczem sanitarnym. I dziś, podczas biegu, testujemy tę nową infrastrukturę – tłumaczy Piotr Midziak, prezes Regionalnego Centrum Sportowego w Lubinie.
Sytuacja w naszym kraju, jak i w regionie, woda, która odebrała dobytek wielu ludziom spowodowała, że na kilka dni przed planowanym Biegiem Papieskim, organizatorzy zmienili charakter tej imprezy. – Dziś biegniemy dla powodzian. Wszystkie środki, jakie wpłynęły do nas z tytułu opłaty wpisowej z biegu głównego, przeznaczymy na pomoc powodzianom. Zapisało się około 800 osób, każdy uiścił opłatę w wysokości 60 zł, więc to już jest spora suma. Do tego podczas całego biegu harcerze zbierają też datki do puszek – dodaje prezes Midziak.
Jeśli już mowa o lekkoatletyce, to w Lubinie nie mogło zabraknąć medalistów olimpijskich. Medale zwycięzcom wręczała nasza panczenistka Natalia Czerwonka oraz Paweł Fajdek i Marcin Lewandowski.
– Jestem Dolnoślązakiem, mieszkam niedaleko, więc nie mogło mnie tu zabraknąć – podkreśla Paweł Fajdek, polski lekkoatleta specjalizujący się w rzucie młotem. – Nowe obiekty, na jakim dziś jesteśmy, zawsze pięknie pachną i mam nadzieję, że ten równie dobrze będzie się używać. Mam nadzieję, że będzie służył i będą tutaj wyrastać nowe pokolenia olimpijczyków – dodaje.
– Ja skończyłem już karierę sportową, ale wciąż jestem ambasadorem lekkiej atletyki i aktywności fizycznej. Jeśli jestem w kraju zawsze staram się uczestniczyć w tego typu wydarzeniach i promować zdrowy tryb życia. To jest coś najlepszego, szczególnie dla tych dzieciaczków. Mamy piękną pogodę, przychodzą tu całe rodziny, rodzice cieszą się, że spędzają czas z dziećmi, dzieci cieszą się z medali, lepszego planu na niedzielne popołudnie chyba nie można sobie wymarzyć – dodaje Marcin Lewandowski.
Biegi dzieci organizowane były na nowym stadionie lekkoatletycznym RCS w godzinach od 15.00 do 17.00. Z kolei Bieg Główny zaplanowano na godzinę 18.18. Fotorelację z tego wydarzenia będzie można zobaczyć w naszym kolejnym artykule.
Fot. Marlena Bielecka
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS