Iga Świątek nie wzięła udziału w finałach Billie Jean King Cup w 2022 i 2023 roku. Powód był jeden, kolizja terminów dwóch turniejów – wspomnianej powyżej imprezy i WTA Finals. Przed dwoma laty te eventy dzielił zaledwie jeden dzień, a rok temu dwa dni. Dodatkowo do przemierzenia były tysiące kilometrów. Za każdym razem Polka rezygnowała, by mieć więcej czasu na odpoczynek i regenerację.
Zresztą po wykańczającym sezonie, a także długiej podróży mogłaby mieć trudności, by podołać wyzwaniu w reprezentacji. Zwiększyłoby się też ryzyko kontuzji, której tenisistka za wszelką cenę chce uniknąć. W tym roku zakończenie WTA Finals i rozpoczęcie finałowego turnieju Billie Jean King Cup dzielą cztery dni. Kibice wierzą więc, że liderka rankingu WTA pomoże drużynie powalczyć o najwyższe cele. Teraz pojawiły się nowe wieści w sprawie.
Dawid Celt ujawnia. “Jedno wolne miejsce” na BJKC. Czy otrzyma je Świątek?
– Jest jeszcze jedno wolne miejsce. No ja mam tam taką jedną cichą nadzieję jeszcze, jeden typ. Trzymam to miejsce wolne. Mogę zabrać cztery dziewczyny na finały, mogę zabrać pięć. Jak na razie to piąte miejsce jest wolne. Mam nadzieję, że tam się coś dobrego wydarzy – zdradził Dawid Celt na kanale “Break Point” na YouTube.
Te słowa mogą sugerować, że kapitan Polski na BJKC chce zaangażować do udziału w turnieju właśnie Świątek. Tym bardziej że jak na razie nie pojawiła się ona w oficjalnym składzie na imprezę w Maladze. A taki skład ogłosił niedawno Polski Związek Tenisowy.
Kto wystąpi w finałowym turnieju BJKC? “Magdalena Fręch, która w poniedziałek osiągnęła najwyższą w karierze 32. pozycję w rankingu WTA, będzie liderką reprezentacji Polski w turnieju Billie Jean King Cup Finals. (…) Również Linette, obecnie 43. w singlowym i 56. w deblowym rankingu WTA, została powołana na BJK Cup Finals 2024. W składzie zgłoszonym w poniedziałek do Międzynarodowej Federacji Tenisowej (ITF) przez kapitana reprezentacji Dawida Celta znalazły się jeszcze dwie tenisistki Maja Chwalińska (176. W WTA w singlu) i Katarzyna Kawa (221. w singlu i 89. w deblu)” – czytamy.
O tym, że będzie powołana jeszcze jedna tenisistka, powiadomił też sam PZT. “Nazwisko piątej zawodniczki poznamy w późniejszym terminie” – podkreślono. Tym samym wydaje się, że pozostawiono furtkę do występu pierwszej rakiety świata.
Trudne tygodnie za Świątek
O tym, czy ostatecznie Świątek wystąpi w Maladze, gdzie na start nasza kadra zmierzy się z Hiszpanią, przekonamy się w kolejnych tygodniach. Ostatnie miesiące nie są najlepsze w wykonaniu 23-latki. Słabo spisała się na Wimbledonie, gdzie odpadła już w III rundzie. Lepiej poradziła sobie na igrzyskach olimpijskich, choć pozostawiła lekki niedosyt. Mierzyła w złoto, ale udało się wywalczyć brąz. Następnie osiągnęła półfinał w Cincinnati i tylko ćwierćfinał US Open.
Świątek potrzebowała nieco czasu na odpoczynek, więc wycofała się z rywalizacji w WTA 500 w Seulu, co było zrozumiałe. Z kolei w piątkowy poranek całkowicie zaskoczyła, ogłaszając, że rezygnuje też z WTA 1000 w Pekinie, gdzie w poprzednim sezonie zdobyła tytuł. Powodem są “sprawy osobiste”. Tym samym Aryna Sabalenka stanie przed szansą, by mocno zbliżyć się do naszej rodaczki w rankingu WTA.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS