Ostatnie dwa sezony Grzegorz Krychowiak spędził w Arabii Saudyjskiej. Poprzednie rozgrywki zakończyły się dla niego spadkiem z najwyższej klasy rozgrywkowej z Abha Club, co sprawiło, że Polak nie przedłużył z klubem wygasającego kontraktu.

Pomocnikowi tego lata nie spieszyło się z poszukiwaniem nowej drużyny, ale na horyzoncie nie pojawiały się też żadne konkretne oferty. 34-latek otrzymał propozycję powrotu do Girondins de Bordeaux, by pomóc klubowi w odbudowie na czwartym poziomie rozgrywkowym we Francji. Polak poprosił wówczas o czas do namysłu, ale zdecydował się na razie odrzucić ofertę.

Cypryjskie media przekazały, że po Grzegorza Krychowiaka zgłosił się Anorthosis Famagusta. To 13-krotny mistrz tego kraju, który w ostatnich latach radzi sobie jednak poniżej oczekiwań. Drużyna ostatni raz wywalczyła miejsce na podium w 2018 roku, a poprzednie rozgrywki zakończyła na 6. miejscu.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za strzał! Gol “stadiony świata” w Argentynie

Nie wygląda to imponująco także na początku obecnego sezonu. Anorthosis zremisował bezbramkowo z beniaminkiem i poniósł dwie porażki. Cypryjczycy upatrują w polskim pomocniku znaczącego wzmocnienia składu, tym bardziej, że Krychowiak nie miałby w zespole żadnej konkurencji w środku pola.

Wszystko pozostaje w rękach piłkarza, który ze względu na swój obecny status może związać się z jakimkolwiek zespołem w dowolnym momencie sezonu.

W nowym klubie były reprezentant naszego kraju mógłby spotkać zawodników znanych z gry w PKO Ekstraklasie. Linię ataku Anorthosisu Famagusta tworzą m.in. Adam Gyurcso (ex-Pogoń Szczecin) oraz Rafael Lopes (dawniej Cracovia oraz Legia Warszawa).

Trener Lecha wymaga jeszcze więcej. “Potrzebujemy wysokiej jakości piłkarskiej”

Feio obrażał byłych podopiecznych? Właściciel klubu stawia sprawę jasno