Media społecznościowe rozgrzała do czerwoności informacja, że na lotnisku w Krakowie „zatrzymany” został Ołeksandr Usyk, ukraiński pięściarz, mistrz świata kilku federacji bokserskich. „Szokujące sceny w Krakowie! Ołeksandr Usyk zatrzymany na lotnisku” – napisał czołowy portal sportowy w Polsce, publikując zdjęcie boksera prowadzonego w kajdankach. W sprawie głos zabrał nawet prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który miał się wściec, domagając się pilnych wyjaśnień. W ślad za tym poszły oświadczenia dyplomatyczne. „Ukraina stanowczo potępia podejście wobec jej obywatela oraz mistrza…” – przekazało tamtejsze MSZ.
Zdenerwowany Ołeksandr Usyk i zdecydowane polskie służby
Usyka nie zatrzymano, tylko doprowadzono, a właściwie odprowadzono po tym, jak nie chciał się poddać nakazom personelu lotniskowego, który nie wpuścił na pokład samolotu jednego z jego współtowarzyszy podróży. Kiedy sytuacja zrobiła się nerwowa, wezwano lotniskowe służby interwencyjne, które zdyscyplinowały Ukraińca.
Czytaj więcej
Szczegóły, dlaczego nie chciano wpuścić jego towarzysza na pokład, nie są znane. Ogólne zasady, kiedy linie lotnicze mogą podjąć taką decyzję, są dość oczywiste: kiedy jego zachowanie lub stan może zagrażać bezpieczeństwu lotu czy bezpieczeństwu innych pasażerów. Dzieje się tak np. wtedy, gdy pasażer znajduje się pod wpływem alkoholu czy środków odurzających. Jak było z towarzyszem Usyka, nie wiadomo. Ważne, że polskie służ … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS