Pocketpair, skromne studio, o którym na początku tego roku usłyszał cały gamingowy świat, zostało pozwane przez Nintendo i The Pokemon Company. Giganci twierdzą, że gra, która rozkochała miliony, czerpała zbyt dużo wzorców z kultowej marki Pokemonów. Jak odpowiada na to Pocketpair?
Jeszcze kilka miesięcy temu na łamach naszego serwisu pojawił się krótki materiał informujący o tym, że od debiutu Palworld minęło kilka miesięcy, a Nintendo nie zgłosiło żadnych zażaleń, jakoby survivalowa produkcja o tytułowych ‘Palsach’ miała łamać prawa należące do Nintendo.
Chodzi oczywiście o duże podobieństwo gry Palworld do kultowych Pokemonów, objawiające się nie tyle w systemie i mechanikach rozgrywki, co w zbieżności niektórych zaprojektowanych stworków. Sam Takuro Mizobe, szef studia Pocketpair, podkreślił, iż Pokemony stanowią nieodłączną i miłą część dzieciństwa oraz etapu jego dorastania.
Teraz wiemy jednak, że Nintendo i grupa The Pokemon Company co prawda ze sporą zwłoką, ale złożyły pozew w tokijskim sądzie przeciwko producentom gry Palworld. Podmioty domagać będą się zakazu naruszania praw należących do marki Pokemonów i uzyskanie odszkodowania z tytułu naruszania wielu praw patentowych. “Nintendo będzie nadal podejmować niezbędne działania przeciwko wszelkim naruszeniom praw własności intelektualnej, w tym samej marki Nintendo, w celu ochrony własności intelektualnej, którą ciężko budowało przez lata” – wybrzmiało oświadczenie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS