Dzisiaj w stoczni francuskiego koncernu Naval Group w Lorient odbyło się uroczyste wodowanie drugiej fregaty rakietowej typu FDI (Frégate de defense et d’intervention) dla greckiej marynarki wojennej. Okręt otrzymał nazwę Nearchos – na cześć dowódcy floty Aleksandra Wielkiego – i numer burtowy F602. Zgodnie z oczekiwaniami okręt zostanie wcielony do służby do końca przyszłego roku. W greckiej służbie fregaty FDI zostały określone jako typ Kimon.
W marcu 2022 roku Ateny zawarły kontrakt na dostawę trzech fregat o wartości 3,5 miliarda euro. Harmonogram prac zakłada, że dwie pierwsze jednostki, Kimon i Nearchos, zostaną dostarczone w przyszłym roku, zaś Formion – rok później. Umowa przewiduje również prawo opcji na dodatkowy, czwarty okręt.
Budowa okrętów przebiega w iście ekspresowym tempie. Prace nad Kimonem rozpoczęły się w październiku 2022 roku położeniem stępki. W październiku odbyło się uroczyste wodowanie jednostki. Stępkę pod Nearchosa położono pod koniec ubiegłego roku, zaś pod Formiona – niespełna pięć miesięcy temu. Z drugiej strony należy pamiętać, że Paryż zamówił pięć takich fregat dla własnej floty i dwie pierwsze jednostki budowane dla Greków pierwotnie miały trafić do Marine nationale.
Stąd też pierwsze dwa okręty będą skonfigurowane w tak zwanym Standardzie 1, obejmującym dwie ośmiokomorowe wyrzutnie pionowe Sylver A50 z szesnastoma pociskami przeciwlotniczymi Aster 15/30. Trzecia (i ewentualna czwarta) fregata powstanie w Standardzie 2, obejmującym cztery wyrzutnie Sylver A50 z trzydziestoma dwoma pociskami Aster 15/30. W ciągu roku od dostarczenia trzeciej fregaty do tej samej konfiguracji mają być doprowadzone pierwsze dwie jednostki. Pojawiają się również głosy mówiące o chęci wykorzystania przez grecki rząd opcji na czwartą fregatę.
Fregaty typu FDI – komercyjnie promowane jako typ Belh@rra – będą pierwszymi fabrycznie nowymi dużymi okrętami w greckiej flocie od ponad dwudziestu pięciu lat. W służbie zastąpią część wyeksploatowanych fregat typu Kortenaer (lokalnie klasyfikowane jako typ Elli), które odkupiono z zasobów Koninklijke Marine na przełomie tysiącleci. Typ FDI opracowano na zamówienie francuskiej marynarki wojennej w ramach programu mającego jej zapewnić piętnaście fregat. Okręty mają długość 122 metrów przy wyporności 4400 ton. Wyposażono je w czteropanelowy radar płaskościenny Seafire 500 opracowany przez koncern Thales.
Okręty w francuskiej służbie uzupełnią jednostki typu FREMM i Horizon. Na ich uzbrojenie składają się pociski przeciwokrętowe Exocet MM40 Block 3C, pociski przeciwlotnicze Aster 15 i Aster 30, torpedy ZOP MU90 oraz działo Oto Melara Super Rapid kalibru 76 milimetrów i działka kalibru 20 milimetrów. Ponadto okręt może odpalać pociski manewrujące MdCN.
Greckie fregaty będą dysponować bardziej zaawansowanymi systemami przeciwlotniczymi i samoobrony. Główne sensory, w tym stacja radiolokacyjna, pozostaną te same, jednak oprócz większej liczby wyrzutni pionowych postanowiono doposażyć jednostki w system obrony bezpośredniej RAM Block 2B i system samoosłony Sylena Mk 1.
According to @ertofficial_ the Hellenic government has asked @navalgroup to extend the option period for the 4th FDI HN. According to the President of NG, the price is still locked at 1 billion despite the rapid global inflation.
Good news for the Hellenic Navy? @NavyGR pic.twitter.com/sqBY7tl41l
— chris papakofopoulos (@christosKoffas) July 19, 2024
Dzięki silnemu uzbrojeniu przeciwlotniczemu okręty pozwolą również uzupełnić lukę po wycofanym blisko dwie dekady temu niszczycielu rakietowym Kimon (D218), dawnym USS Semmes (DDG 18) typu Charles F. Adams. Jednostka wyposażona była w pociski przeciwlotnicze SM-1, mogące zapewniać osłonę przeciwlotniczą w promieniu około 70 kilometrów. Obecnie system przeciwlotniczy stanowiących trzon greckiej floty fregat typu Hydra opiera się na systemie krótkiego zasięgu ESSM Block 1.
W ostatnich miesiącach Grecy przedstawili zakrojony na dużą skalę plan modernizacji Polemikó Naftikó. Oprócz modernizacji obecnie eksploatowanych fregat i kutrów rakietowych Ateny rozważają pozyskanie odchudzonej i zmodyfikowanej do lokalnych wymagań wersji amerykańskich fregat typu Constellation. Zrezygnowano przy tym z pozyskania problematycznych LCS‑ów z zasobów amerykańskiej marynarki wojennej. Z drugiej strony, patrząc, jak przebiega program Constellation, można wysnuć wniosek, iż będą one nie wiele mniej problematyczne niż LCS‑y.
Naval Group
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS