Zaniedbano wały, zarosły jak puszcza. Pod trawą może być sito, przepuści wielką wodę z Odry – ostrzegają przerażeni mieszkańcy. Wolą dostać mandat, niż stracić cały dorobek życia.
Andrzej mieszka w małej osadzie w gminie Bojadła, jego poniemiecki dom od wału przy Odrze dzieli 300 metrów. Podczas powodzi w 2010 roku ocalił go przed wielką wodą. Mieszkańcy sami bronili wałów – uszczelniali, łatali workami z piaskiem przesiąki. W tym roku szansy na taką obronę nie będzie. Wały przy Odrze w Lubuskiem porosły wysoką trawą, krzakami, wyrosły na nich nawet małe drzewa. To utrudnia ratunek.
– Dziur, ani wody nikt nie zobaczy, więc w porę nie naprawi. Dziurawe wały szybciej pękną i zaleją wsie – ocenia Andrzej.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS