Powódź wzmocni zjawisko patroli obywatelskich? Ma ono głębsze przyczyny
Na obecne zjawisko „patroli obywatelskich” można patrzeć jako oznakę głębszego kryzysu niż wywołanego powodzią, która jest z nami zaledwie od kilku dni. Chodzi o kryzys praworządności. Kiedy sądy praktycznie straciły zaufanie społeczne, a sędziowie są dzieleni na „swoich” i „ich”, w przestrzeni publicznej podważa się status i prawo do wymierzania sprawiedliwości przez tysiące z nich, grożąc postępowaniami dyscyplinarnymi, a nawet karnymi. Przeciętny obserwator może mieć mocno zachwiane poczucie ładu i bezpieczeństwa. A jak patrzy na to pospolity bandyta, przestępca, kiedy ten „piętnowany” sędzia ma mu wymierzyć sprawiedliwość, gdy podważa się jego status sprawiedliwego? W efekcie całe zaufanie i legitymacja sądu, sędziego zostają podważone. Podważony jest więc istotny element władzy państwowej.
Czytaj więcej
Kiedy zaczyna brakować sprawiedliwych strażników, a normy i zasady, dotychczas żelazne, stają się chwiejne, niezrozumiałe i nieakceptowane przez wszystkich, budzą się demony. W efekcie samozwańcy próbują brać sprawiedliwość w swoje ręce, wprowadzać ją na ulicach według swoich zasad.
Prawo i instytucje powinny być wolne od odwetu
Mam nadzieję, że to zjawisko, które majaczy na horyzoncie, zgaśnie jak świeczka, gdyż jest po prostu niebezpieczne dla państwa. Nawet w … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS