A A+ A++

Wyrównany poziom i walka o każdą piłkę – tak można opisać pierwszą partię tego spotkania. Gospodarze zaciekle bronili swojego terenu, a goście w debiutanckim meczu chcieli “uszczknąć” jak najwięcej. Przebieg seta zwiastował nerwową końcówkę – i taka też była. Finalnie powody do radości miał zespół z Będzina, bo to on zwyciężył w premierowej odsłonie.

ZOBACZ TAKŻE: Kluby z PlusLigi solidaryzują się z siatkarzami z Nysy. Wyjątkowe słowa wsparcia

Druga partia również była wyrównana, jednak przez cały czas siatkarze z Będzina byli o jeden krok przed swoimi rywalami. W końcówce przewaga wzrosła do czterech punktów i – jak się okazało – była bezcenna. Beniaminek wygrał 25:21 i prowadził już 2:0.

Początek trzeciej partii należał do gospodarzy, ale goście szybko zniwelowali drobną stratę. Podobnie jak w pierwszym secie, gra zaczęła toczyć się “na noże”. O ostatecznym wyniku znów miała zdecydować nerwowa końcówka. I choć katowiczanie prowadzili już 20:18, przegrali 23:25. Najlepszym zawodnikiem tego spotkania został Brandon Koppers.

GKS Katowice – Nowak-Mosty MKS Będzin 0:3 (27:29, 19:25, 23:25)

GKS Katowice: Alexander Berger, Aymen Bouguerra, Damian Domagała, Damian Hudzik, Joshua Tuaniga, Łukasz Usowicz – Bartosz Mariański (libero) – Piotr Fenoszyn, Krzysztof Gibek, Bartosz Gomułka, Jewhenij Kisiluk, Bartłomiej Krulicki

Nowak-Mosty MKS Będzin: Dominik Depowski, Brandon Koppers, Grzegorz Pająk, Mateusz Siwicki, Damian Schulz, Walerij Todua – Maciej Olenderek (libero) – Artur Ratajczak, Patryk Szwaradzki

Przejdź na Polsatsport.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułW Nysie ludzie bardzo boją się nocy. “Tu nikt nie będzie spał”
Następny artykułW Tarnobrzegu organizowana jest pomoc powodzianom