- Prezydent Wrocławia ogłosił alarm przeciwpowodziowy dla stolicy Dolnego Śląska
- Najgorsza sytuacja powodziowa jest na Dolnym Śląsku i na Opolszczyźnie
- Ze szpitala powiatowego w Nysie ewakuowano 33 pacjentów
- Dziś w związku z powodzią na nadzwyczajnym posiedzeniu zbierze się rząd
TUTAJ ZNAJDZIECIE ZAPIS NASZEJ NIEDZIELNEJ RELACJI NA ŻYWO>>>
Jeszcze przez co najmniej kilka godzin intensywny deszcz będzie padał w południowo-zachodniej Polsce – informuje dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz, który zebrał najnowsze prognozy synoptyków.
Co najmniej do godz. 11 silny deszcz będzie padał na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie – tak przewiduje synoptyk IMGW Michał Folwarski. Później już w ciągu dnia opady będą przelotne – mówi.
Jeszcze przez godzinę, do 7, na południu Dolnego Śląska obowiązują ostrzeżenia najwyższego, trzeciego stopnia przed intensywnymi opadami deszczu. Teraz ten deszcz przesuwa się w stronę Śląska i Małopolski.
Jak informuje reporter RMF FM Mateusz Chłystun, który jest w Kłodzku, przez większą część nocy w mieście, jak i na całym Dorzeczu Nysy Kłodzkiej padał deszcz. Fala powodziowa przesuwa się jednak na północ, w kierunku Odry.
Coraz trudniejsza jest sytuacja mieszkańców gmin Wleń i Lwówka Śląskiego – zbiornik na jeziorze Pilchowickim na rzece Bóbr jest już przepełniony i wykonywane są z niego kontrolowane zrzuty wody. Burmistrz Miasta i Gminy Wleń Artur Zych w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.
Włodarz już w niedzielę zaapelował, by mieszkańcy zagrożonych miejscowości zdecydowali się ewakuację. W nocy w poniedziałek napisał na swoim koncie na Facebooku : “Przegraliśmy walkę z wielką wodą. Woda przelała się przez wały za Ośrodkiem Sióstr Elżbietanek. Powoli będzie zalewała miasteczko. Niestety, tutaj jej nie powstrzymamy. Dziękuję wszystkim, którzy tak dzielnie walczyli. Woda będzie jeszcze w kranach przez około 8 godzin. Niestety agregat na ujęciu wody jest zalany i nie zasili pomp. Będziemy starali się zapewnić prowiant i wodę”.
Z kolei burmistrz Gminy i Miasta Lwówek Śląski Dawid Kobiałak na oficjalnym koncie na Facebooku zaapelował o wsparcie: “Zaczęło się! Brakuje ludzi, worków i piasku. Jeśli możecie przyjechać pomóc fizycznie lub macie busa, worki lub piasek, to proszę, przyjedźcie na parking z tyłu urzędu gminy”.
Jak wygląda Kłodzko kilkanaście godzin po przejściu fali powodziowej? Zobaczcie zdjęcia wykonane przez naszego dziennikarza na ul. Kościuszki.
Jak informuje IMGW, na Nysie Kłodzkiej w Kłodzku odnotowano stan wody na poziomie 798 cm. “To ponad 550 cm powyżej stanu alarmowego i prawie 150 cm więcej niż rekord z 1997 roku” – wyjaśnił Instytut w mediach społecznościowych. “Niestety, czujnik automatyczny został uszkodzony przez taką ilość wody” – podkreślono.
Cały czas najpoważniejsza sytuacja panuje w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim. Tam odnotowano najwięcej przekroczeń stanów alarmowych. Najwyższe przekroczenie – o ponad 4 metry – odnotowano na Górnej Odrze, gdzie woda spływa z Czech – powiedział RMF FM Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Opady nie są już tak intensywne. Powoli będą zanikać – dodał.
Do godzin popołudniowych w poniedziałek może spaść ok. 30-40 litrów wody na metr kwadratowy – bardziej w południowych województwach. To już nie będzie tak bardzo istotny opad. Teraz wpływ ma pogorszenie sytuacji hydrologicznej ma spływ wody, która spadla od czwartku – tłumaczył Walijewski w RMF FM.
Dramatycznie brzmi komunikat opublikowany w mediach społecznościowych przez burmistrza miasta i gminy Wleń na Dolnym Śląsku.
“Przegraliśmy walkę z wielką wodą. Woda przelała się przez wały za Ośrodkiem Sióstr Elżbietanek. Powoli będzie zalewała miasteczko. Niestety tutaj jej nie powstrzymamy. Dziękuję wszystkim, którzy tak dzielnie walczyli” – napisał Artur Zych.
W niedzielę część pacjentów została ewakuowana ze szpitala w Nysie. W grupie 33 osób są m.in. dzieci i kobiety w ciąży. Do ewakuacji trzeba było wykorzystać pontony i łodzie, bo woda odcięła szpital od dróg.
W miejscowości Nowy Świętów w powiecie nyskim w zalanym budynku odnaleziono zwłoki kobiety. To kolejna ofiara powodzi, która przechodzi przez Polskę.
W poniedziałek o godz. 9 odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Rady Ministrów w związku z sytuacją powodziową.
Rząd zamierza wprowadzić stan klęski żywiołowej. Przygotowuje też pomoc finansową dla poszkodowanych.
Premier zlecił ministrowi finansów przygotowanie środków na pomoc doraźną i usuwanie skutków powodzi. Wypłatę zasiłków koordynować będą wojewodowie, a wypłacać je będą gminy.
Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych uruchomiła swoje zasoby, zapewniając pomoc dla ofiar powodzi.
Jak poinformowano w komunikacie, do tej pory udostępniono: 22 tys. litrów wody, 18 ton konserw, 65 agregatów prądotwórczych o mocy 4 kW i 8 o mocy 30 kW, a także 100 łóżek i koców.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS