A A+ A++

Bartosz Kurek rozpoczął pobyt w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle od triumfu w Superpucharze Opolszczyzny. Znacznie gorsze wspomnienia będzie miał z pierwszego meczu po powrocie do PlusLigi, w którym jego zespół rywalizował z Projektem Warszawa (22:25, 23:25, 19:25).

Zobacz wideo Kurek dostał pytanie o kolejne igrzyska. Ależ niespodzianka. “Nieśmiertelni”

Bartosz Kurek miał pecha tuż po powrocie do PlusLigi. ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wydała komunikat

“(Kurek – red.) musiał opuścić boisko już przy stanie 10:9. Po mocnym ataku przyjmującego Projektu Artura Szalpuka piłka odbiła się od parkietu, następnie od nogi libero ZAKSY Erika Shojiego i trafiła Kurka w oko. Atakujący padł na kolana i złapał się za twarz. Gdy po chwili podniósł się, to od razu zasygnalizował, że potrzebuje zmiany. Następnie udał się do szatni razem z fizjoterapeutą, który po chwili wrócił sam” – pisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl. 36-latek już nie wrócił na parkiet.

Sytuacja wyglądała bardzo poważne i pojawiły się obawy, że reprezentant Polski wypadnie z gry na dłuższy czas. W niedzielę ZAKSA wydała komunikat dotyczący jego stanu zdrowia. “W związku z urazem, jakiego Bartosz Kurek doznał podczas pierwszego meczu PlusLigi sezonu 2024/2025 kapitana ZAKSY Kędzierzyn-Koźle czeka przerwa w grze i treningach” – czytamy na oficjalnej stronie klubu.

ZAKSA Kędzierzyn Koźle ogłasza ws. Bartosza Kurka. “Będzie pod stałą kontrolą”

Przekazano, że 36-latek ma problemy z okiem i trafił pod opiekę lekarza: “W ciągu najbliższych dni kapitan naszego zespołu będzie pod stałą kontrolą okulistyczną, co będzie skutkowało przerwą w treningach”. Na razie nie wiadomo, ile dokładnie będzie pauzował siatkarz.

Kolejny mecz PlusLigi ZAKSA Kędzierzyn-Koźle rozegra 20 września. Tego dnia podejmie Norwid Częstochowa.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJanusz Kowalski wyproszony ze studia. “Musimy się pożegnać”
Następny artykułPilnie wrócili do Nysy. Oto co zastali