A A+ A++

Walka o mistrzostwo w sezonie 2024 wchodzi w decydującą fazę, a już jutro dowiemy się, kto sięgnie po tytuł. Will Power stanie do walki z ogromną przewagą na starcie. Australijczyk ustawi się w drugim rzędzie, za Kylem Kirkwoodem, Josefem Newgardenem i Felixem Rosenqvistem.

Wszystkie trzy samochody Teamu Penske miały znakomite tempo, jednak najlepszą średnią prędkość, wynoszącą 201,520 mph uzyskał kierowca Andretti Global. Czasówka była ogromnym rozczarowaniem dla Chip Ganassi Racing, którego tylko jeden przedstawiciel zmieścił się w czołowej dziesiątce. 

Alex Palou uplasował się na 15. miejscu, jednak zostanie cofnięty o dziewięć pozycji, za złamanie regulaminu i wykorzystanie nadprogramowej jednostki napędowej. Identyczną karę otrzymają również Scott McLaughlin i Alexander Rossi.

Niewiele lepiej wygląda pozycja Arrow McLarena, którego tylko dwaj kierowcy przystąpili do kwalifikacji. Nolan Siegel podbity na nierówności stracił kontrolę nad samochodem i rozbił się w trzecim treningu. Rossi miał niemal identyczny problem, jednak zdołał się wyratować w ostatnim momencie. Pato O’Ward zajął ósme miejsce.

Na początku sesji doszło do niecodziennego zbiegu okoliczności, ponieważ równocześnie wystąpiła awaria w dwóch jednostkach napędowych Chevroleta. Sting Ray Robb stracił moc na okrążeniu pomiarowym, a silnik Christiana Rasmussena zapalił się w pit lane, dłuższą chwilę po zjeździe z toru.

Alex Palou ma 33 punkty przewagi nad Willem Powerem. Matematyczne szanse na tytuł ma jeszcze Scott McLaughlin, natomiast aby zostać mistrzem, musiałby zająć pierwsze miejsce, a jego rywale zakończyć wyścig bez dorobku punktowego. 

Dowiedz się więcej:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSenator wzruszony po sukcesie Zmarzlika
Następny artykułŻona Głowackiego znów dała do wiwatu. Padły słowa o rozwodzie