Do zdarzenia doszło w województwie śląskim, przed godziną 18. Jak podał portal RMF 24, komendant Marek Boroń był w drodze na tereny zalane przez powódź. Jechał do Głuchołaz. Auto, którym podróżował, dachowało.
Policjant jechał z dwiema innymi osobami. Razem z nimi po wypadku trafił do szpitala, wszyscy byli przytomni. U nikogo nie wykryto obecności alkoholu w wydychanym powietrzu.
Zgodnie z ustaleniami reportera RMF FM, policjant miał uskarżać się na ból klatki piersiowej. Na miejsce wysłano funkcjonariuszy z biura kontroli, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zostało powiadomione o sprawie.
Czytaj też:
Powodzie w Polsce. Zamknięto trasę kolejową, są olbrzymie utrudnieniaCzytaj też:
Donald Tusk w drodze do Nysy. „Przed nami krytyczna noc”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS