A A+ A++

GUS potwierdził, że w sierpniu doszło do niewielkiego
przyspieszenia inflacji CPI. Niepokoi fakt, że ceny wciąż licznej grupy dóbr
rosną w nieakceptowalnie szybkim tempie. W danych nie widać złagodzenia presji
cenowej w gospodarce.

W sierpniu 2024 roku indeks cen towarów i usług
konsumpcyjnych (CPI) był o 4,3% wyższy w porównaniu z analogicznym
miesiącem ubiegłego roku – wynika z finalnych szacunków Głównego Urzędu
Statystycznego. W ten sposób GUS potwierdził wstępny
odczyt opublikowany pod koniec sierpnia.

Sierpniowe przyspieszenie inflacji CPI okazało się wtedy
zaskoczeniem dla większości ekonomistów. Rynkowy konsensus zakładał, że
sierpniowa inflacja CPI pozostanie na poziomie z lipca i wyniesie 4,2%.
Względem poprzedniego miesiąca indeks cen towarów i usług konsumpcyjnych (czyli
CPI) także o 0,1 pkt. proc. przewyższył oczekiwania ekonomistów i podniósł się
o 0,1% po wzroście aż o 1,4% mdm w lipcu.

Reklama

W piątek statystycy GUS pokazali szczegółową strukturą
sierpniowej dynamiki cen dóbr konsumpcyjnych. W skali roku najszybciej drożały
nośniki energii, które były o 10,4% droższe niż w sierpniu 2023 roku. W danych
GUS widać też drastyczne podwyżki opłat za wodę (12,6% rdr) oraz usługi
kanalizacyjne (11,9% rdr).

Problem szybkiego wzrostu cen nie dotyczył jednak tylko cen
regulowanych przez państwo. Żywność i napoje bezalkoholowe były o 4,1% droższe
niż przed rokiem (oraz o 0,1% tańsze niż w lipcu). Z kolei napoje alkoholowe i
wyroby tytoniowe podrożały o 4,3% rdr (oraz o 0,2% mdm). Wciąż galopowały ceny
usług edukacyjnych (9,0% rdr), a cenniki w restauracjach i hotelach rosły w
nieakceptowalnie szybkim tempie 7,5% w skali roku.

GUS

Roczne dynamiki powyżej 2,5-procentowego celu NBP odnotowano
też w takich kategoriach jak „rekreacja i kultura” (4,1% rdr i 0,5% mdm), „inne
towary i usługi” (4,2% rdr) oraz „zdrowie” (2,7%). Wolniejszy od celu
inflacyjnego wzrost cen odnotowano w kategorii „łączność” (1,0% rdr) oraz w
wyposażeniu i prowadzeniu gospodarstwa domowego (1,4%). Jak zwykle spaść miały
ceny odzieży i obuwia (o 1,4% rdr i o 1,3% mdm). Tańsze niż przed rokiem były
paliwa, co przełożyło się na spadek cen w kategorii „transport” o 0,2% mdm i 1,4%
rdr.

Cel NBP znów jest przekroczony

Sierpień był drugim miesiącem z rzędu, gdy 2,5-procentowy
cel inflacyjny znów był przekroczony. Zresztą na takie ryzyko od miesięcy
wskazywali samo przedstawiciele banku centralnego. Ekonomiści zakładają, że w
kolejnych kwartałach inflacja może sięgnąć 5%, aby zacząć obniżać się w drugiej
połowie 2025 roku.

Przyspieszająca inflacja CPI oznacza, że ceny dóbr konsumpcyjnych
znów rosną coraz szybciej. Rzecz jasna dotyczy to całego koszyka badanego przez
statystyków GUS, ponieważ ceny konkretnych produktów zmieniają się zarówno w
górę, jak i w dół. Niemniej jednak obserwowany od marca ’23 do marca ’24 trend
dezinflacyjny uległ zakończeniu.

Nie chodzi już nawet o „jednorazowy” czynnik w postaci
częściowego odmrożenia cen energii (które były administracyjnie zaniżane przez
poprzednie dwa lata), ale przede wszystkim o wciąż silną presję cenową w
sektorze usług. O ile ceny towarów były w sierpniu o 3,6% wyższe niż przed
rokiem, tak usługi podrożały aż o 6,2% w skali roku. Tu cały czas doświadczamy skutków
drastycznej, blisko 20-procentowej podwyżki płacy minimalnej, czego koszty są nadal
przerzucane na konsumentów.

Na sierpniowej liście „inflacyjnych hitów” oprócz cen energii
elektrycznej (wzrost o 18,5% rdr), gazu (+16,6%) czy wody (12,6% i ścieków
(11,9%) znajdziemy też masło (13,6%) i soki (10,2%), ale przede wszystkim będą
na niej figurować usługi. I tak wizyty lekarskie przez poprzednie 12 miesięcy
podrożały o 9,2%, dentystyczne o 8,6%, a usługi szpitalne i sanatoryjne o
10,9%.

Usługi związane z rekreacją i sportem podrożały o 8%,
wycieczki zagraniczne aż o 13,6%, edukacyjne o 9%. Rachunki u fryzjerów i
kosmetyczek poszły w górę o 8,6%, ubezpieczenia podrożały o 8,1%, a usługi
bankowe o 12,4%. We wszystkich tych przypadkach za wzrost cen odpowiada przede
wszystkim szybki wzrost płac, który z jednej strony podnosi koszty
działalności, a z drugiej sprawia, że konsumenci mają pieniądze i mogą
akceptować wyższe ceny.

Bez inflacji współczesna bankowość nie istnieje

W świecie pieniądza fiducjarnego i rezerwy cząstkowej
inflacja jest nieodzownym elementem życia gospodarczego. Bez inflacji
współczesny system finansowy uległby załamaniu i dlatego jest ona podtrzymywana
przez kartel banków centralnych. Cel inflacyjny w postaci 2,5% oznacza, że bank
centralny chciałby, aby rok w rok siła nabywcza naszych pieniędzy malała w
takim właśnie tempie. I aby nigdy nie wzrosła – bo to oznaczałoby „złowieszczą”
deflację.

Warto przy tym dodać, że przez poprzednie 5 lat skumulowana inflacja CPI
wyniosła 44,38%
– tak przynajmniej wynika z obliczeń dokonanych
na podstawie dynamik miesiąc do miesiąca. Zatem pomimo wyraźnie niższej
inflacji w ostatnich miesiącach siła nabywcza polskiego złotego jest
drastycznie niższa, niż była kilka lat temu. We współczesnym systemie
monetarnym ten proces jest w zasadzie nieodwracalny. Więcej na ten temat można
przeczytać w artykule
zatytułowanym: „Inflacja, czyli droga w jedną stronę”.

Bankier.pl

Dodatkowym problemem jest fakt, że przez poprzednie lata
inflacja CPI w Polsce nieustannie przekraczała 2,5-procentowy cel NBP. Jeszcze
nieco ponad rok temu – w lutym 2023 – sięgała 18,4% i była najwyższa od 26 lat.
Dwucyfrowa inflacja konsumencka utrzymywała się w naszym kraju przez 18
miesięcy, zaś przez 30 miesięcy wynosiła 5% lub więcej. Średnia (geometryczna)
inflacja CPI za ostatnie 5 lat wyniosła 7,28%, za poprzednie 10 lat 3,91%, a za
okres ostatnich 20 lat – 3,29%. Wszystko to są wartości wyraźnie wyższe od
zamierzonych 2,5% „w średnim terminie”.

Komentarze ekonomistów

PIE

“GUS potwierdził, że inflacja w sierpniu wzrosła nieznacznie do 4,3
proc. Szczegółowe dane wskazują, że podwyżki cen związane są z energią
(9 proc.) i usługami (6,2 proc.). Ceny żywności wzrosły o 4,1 proc.
Spadły ceny natomiast w branży odzieżowej i transporcie.

Spodziewamy się, że we wrześniu inflacja wzrośnie ponad 4,5 proc.
Odmrożenie cen energii oraz wzrost cen usług będą wciąż podwyższać
wskaźnik cen.

Na koniec roku inflacja dalej będzie zbliżona do 4,5 proc. Indeksy
PPI wskazują, że koszty produkcji przestają maleć w większości państw
UE, co przyczyni się do wzrostu cen towarów przemysłowych. Wzrost cen w
przemyśle u głównych partnerów handlowych doprowadzi do wyższych cen
importu”.

ING

Jak zaznaczyli analitycy ING, urząd statystyczny potwierdził wstępny
szacunek sierpniowej inflacji na poziomie 4,3 proc. r/r. Wskazali, że
towary podrożały w ubiegłym miesiącu o 3,6 proc. r/r, a usługi o 6,2
proc. r/r wobec odpowiednio 3,5 proc. r/r i 6,2 proc. r/r w lipcu.

Zwrócili uwagę, że od pół roku wzrost cen usług utrzymuje się powyżej
6 proc. w ujęciu rocznym i nie wykazuje tendencji spadkowej.

“Na bazie dostępnych danych szacujemy, że inflacja bazowa wyniosła w
sierpniu 3,7-3,8 proc. r/r, wobec 3,8 proc. r/r w lipcu. Spadek tej
miary inflacji wyhamował, a w najbliższych miesiącach inflacja bazowa
najprawdopodobniej wzrośnie” – ocenił starszy ekonomista Biura Analiz
Makroekonomicznych ING Adam Antoniak. Dodał, że we wrześniu przyczyni
się tego m.in. efekt bazowy związany z obniżką cen leków w analogicznym
okresie ubiegłego roku oraz “spodziewany znaczący wzrost cen w
edukacji”.

Jego zdaniem czynnikiem, który może ograniczać wzrost głównego
wskaźnika inflacji w najbliższych miesiącach jest obserwowany w
ostatnich tygodniach spadek cen ropy naftowej na światowych rynkach. W
kierunku wyższej inflacji CPI oddziaływał będzie natomiast wzrost
rocznego tempa wzrostu cen żywności.

“Spodziewamy się, że najbliższe dwie projekcje NBP (listopadowa i
marcowa) wskażą, że perspektywy inflacji na 2 połowę 2025 r. wyraźnie
się poprawiły, zwłaszcza jeżeli rząd podejmie działania na rzecz
wydłużenia działań ochronnych w zakresie cen energii elektrycznej dla
gospodarstw domowych” – ocenił Antoniak. Zaznaczył jednak, że
uporczywość inflacji bazowej sprawia, że RPP nie będzie się spieszyła z
rozpoczęciem obniżek stóp procentowych, a sam cykl łagodzenia polityki
pieniężnej będzie “ostrożny i mniej agresywny niż wycenia to rynek”.

“Nasz scenariusz bazowy zakłada, że do pierwszej obniżki stóp
procentowych o 25 pb dojdzie w 2 kwartale 2025 r., a na przestrzeni
całego 2025 r. stopy mogą zostać obniżone łącznie o 100 pb, do 4,75
proc. na koniec przyszłego roku” – poinformował analityk. Jego zdaniem
decyzje będą uzależnione od napływających danych, a Rada będzie
prawdopodobnie utrzymywała “relatywnie restrykcyjne nastawienie”, aby
nie wzmacniać “i tak już wysokich oczekiwań rynkowych” na skalę i tempo
spadku stóp procentowych w latach 2025-26.

PKO BP

Przedstawiciele Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO Banku Polskiego
zwrócili uwagę, że inflacja CPI w sierpniu wzrosła do 4,3 proc. r/r z
4,2 proc. r/r w lipcu, zgodnie z szybkim szacunkiem GUS. Natomiast
inflacja usługowa pozostała bez zmian, na poziomie 6,2 proc. r/r, a
towarowa wzrosła do 3,6 proc. r/r z 3,5 proc. r/r.

Ekonomiści PKO BP szacują, że inflacja bazowa w sierpniu mogła się
nieznacznie obniżyć, do 3,7 proc. r/r z 3,8 proc. r/r w lipcu. “Uważamy,
że w inflacji bazowej cały czas widać efekty przekładania na
konsumentów wyższych kosztów, które jednak obecnie wyhamowują co
zapowiada, że także ta miara inflacyjna powinna się w średnim terminie
unormować” – poinformowali.

Zwrócili uwagę na najwyższą od maja 2012 r. inflację w kategorii
“wyrobów tytoniowych”, wynoszącą 9,4 proc. rok do roku. Dodali, że w
sierpniu kolejny miesiąc rosły ceny dostaw wody (0,9 proc. m/m i 12,6
proc. r/r), co jest efektem wchodzenia w życie nowych, wyższych taryf
wodnych.

“Oczekujemy, że do końca roku inflacja CPI nie przekroczy 5 proc.
r/r.” – zaznaczyli ekonomiści. Ich zdaniem wysokość szczytu inflacyjnego
w I kwartale 2025 r. “zależeć będzie od decyzji względem cen energii
(nieznacznie ponad 6 proc. r/r w przypadku uwolnienia cen i o ok. 0,8 pp
niżej w przypadku utrzymania obecnych rozwiązań)”.

Zaznaczyli, że ceny żywności i napojów bezalkoholowych w sierpniu
wzrosły o 4,1 proc. rok do roku wobec 3,2 proc. r/r w lipcu. Za ten
wzrost – jak ocenili – odpowiadała zdecydowanie słabsza skala
wakacyjnych spadków cen (w sierpniu -0,1 proc. m/m vs wzorzec sezonowy
-0,7 proc. m/m). Dodali, że w ujęciu miesięcznym wzrosły m.in. ceny
pieczywa (0,7 proc. m/m), mięsa (0,2 proc. m/m), olejów i tłuszczów (0,4
proc. m/m), przy braku zmian cen owoców i spadku cen warzyw o 3 proc.
m/m. Według nich odzwierciedla to wysoką presję kosztową w przetwórstwie
spożywczym i niekorzystne warunki pogodowe wpływające na uprawy.

Ceny paliw w sierpniu spadły o 1,7 proc. r/r wobec wzrostu o 1,2
proc. r/r w lipcu – wskazali analitycy banku. “Bieżące tendencje na
rynku ropy pozwalają spodziewać się dalszych spadków cen” – wskazali.

Natomiast ceny nośników energii w sierpniu wzrosły o 10,4 proc. rok
do roku i o 0,2 proc. miesiąc do miesiąca – w obu przypadkach o 0,1 pp
wyżej od szybkiego szacunku. Ceny prądu nie zmieniły się, gaz zdrożał o
0,1 proc. w ujęciu miesięcznym, a energia cieplna – ich zdaniem –
“zaskakująco” staniała, o 0,1 proc. m/m.

Zwrócili również uwagę na dalsze sezonowe wzrosty cen opału (w
sierpniu 1,3 proc. m/m). Prognozują oni, że “kolejne istotne zmiany cen
nośników energii będą możliwe od stycznia, ale wiele wskazuje, że do
nich nie dojdzie”.PCredit Agricole

“Zgodnie z finalnymi danymi inflacja CPI w Polsce zwiększyła się w
sierpniu do 4,3 proc. r/r wobec 4,2 proc. w lipcu, kształtując się
zgodnie ze wstępnym szacunkiem GUS. Głównym źródłem wzrostu inflacji
była wyższa dynamika cen żywności i napojów bezalkoholowych (4,1 proc. w
sierpniu wobec 3,2 proc. w lipcu). W największym stopniu przyczyniła
się do tego wyższa dynamika cen warzyw (5,2 proc. r/r w sierpniu wobec
2,1proc. w lipcu), wynikająca z ich słabych tegorocznych zbiorów” –
wskazali w piątkowym komentarzu analitycy Credit Agricole.

Dodali, że w przypadku wielu produktów (m.in. w kategorii „oleje i
tłuszcze”) przyspieszeniu tempa wzrostu cen sprzyjają efekty niskiej
bazy sprzed roku. Ich zdaniem do wzrostu inflacji przyczyniła się
również wyższa dynamika cen nośników energii – na poziomie 10,4 proc.
r/r w sierpniu wobec 10,1 proc. w lipcu. “Przeciwny wpływ miała
natomiast niższa dynamika cen paliw (-1,7 proc. r/r w sierpniu wobec 1,2
proc. w lipcu), czemu sprzyja obserwowany w ostatnich miesiącach spadek
światowych cen ropy naftowej” – poinformowali.

Ekonomiści banku szacują, że inflacja bazowa nie zmieniła się w sierpniu w porównaniu do lipca i wyniosła 3,8 proc. r/r.

Zauważyli jednocześnie, że szacowana przez nich miesięczna dynamika
cen bazowych w sierpniu (0,3 proc) ukształtowała się powyżej wzorca
sezonowego (ok. 0,0 proc.), co – jak ocenili – wskazuje na utrzymującą
się podwyższoną presję inflacyjną w polskiej gospodarce.

“W kontekście inflacji bazowej na uwagę zasługuje również utrzymująca
się wysoka dynamika cen usług, która nie zmieniła się w sierpniu w
porównaniu do lipca i wyniosła 6,2 proc. r/r. Uważamy, że głównym
czynnikiem proinflacyjnym w obszarze cen usług pozostaje presja płacowa.
Nominalna dynamika wynagrodzeń w gospodarce narodowej zwiększyła się w
II kw. do 14,7 proc. wobec 14,4 proc. w I kw. i prognozujemy, że w III i
IV kw. wyniesie odpowiednio 14,3 proc. i 14,2 proc.” – dodali w
komentarzu.

Zaznaczyli, że piątkowe dane GUS są spójne ze scenariuszem banku,
zgodnie z którym inflacja utrzyma się powyżej górnej granicy odchyleń od
celu inflacyjnego (2,5 proc. +/- 1 pkt proc.) do września 2025 r.

“Prognozujemy, że osiągnie ona swoje maksimum lokalne w marcu 2025 r.
na poziomie 5,7 proc., po czym zacznie się stopniowo obniżać.
Czynnikiem ryzyka w dół dla takiego scenariusza jest odnotowany w
ostatnich tygodniach silny spadek cen ropy naftowej. Oczekiwana przez
nas ścieżka inflacji w najbliższych kwartałach jest spójna z naszą
prognozą stóp procentowych NBP, zgodnie z którą ich pierwsza obniżka
nastąpi w III kw. 2025 r.” – przekazali ekonomiści.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWiceminister gani rząd Niemiec i Merkel, ale mówi o zobowiązaniach wobec “uchodźców”
Następny artykułOszustwa internetowe w Rudzie Śląskiej: Jak nie dać się nabrać?