A A+ A++

Pierwsze dwa banki wprowadziły do oferty nową usługę – prośbę o przelew. Działa ona w aplikacjach mobilnych i umożliwia przesyłanie środków między użytkownikami. Pieniądze wysyłane są przez system Express Elixir, co oznacza, że odbiorca otrzymuje wsparcie finansowe niemal natychmiast.

„Prośba o przelew” to nowa usługa, która pojawiła się w ofercie mBanku i ING Banku Śląskiego. Za jej pomocą klienci mogą poprosić o wsparcie swoich znajomych. Prośbę można wysłać za pomocą aplikacji mobilnej na numer telefonu odbiorcy. Osoba, którą poprosimy o pieniądze, dostanie wygenerowane przez aplikację powiadomienie push. Wystarczy je zaakceptować, by środki trafiły natychmiast do nadawcy.

Usługa jest bezpłatna i działa w oparciu o system Blik. Ten z kolei wykorzystuje szybkie przelewy realizowane przez Express Elixir. Prośba o przelew jest ważna do 72 godzin. Jednego dnia użytkownik może przesłać maksymalnie 30 próśb na łączną kwotę 1500 zł. Kwota pojedynczej prośby nie może być większa niż 500 zł.

Jak działa prośba o przelew?

Aby korzystać z usługi, użytkownik musi w aplikacji mieć aktywny Blik  i wyrazić zgodę na dostęp do kontaktów. Prośba o przelew działa, gdy kontem do Blika jest osobisty rachunek oszczędnościowo-rozliczeniowy lub firmowy rachunek bieżący w złotówkach. Prośby o przelew Blik można wysyłać do osób, które mają Blika i konto w banku, który także oferuje tę usługę. Obecnie są to mBank i ING Bank Śląski.

W tym drugim banku prośba o przelew posiada jeszcze jedną ciekawą opcję – możliwość podziału rachunku między kilka osób. Użytkownik może wybrać grupę kontaktów i dzielić rachunek po równo lub dostosowywać kwoty do poszczególnych odbiorców. Nadawca podziału będzie mógł w wyliczeniach uwzględnić także siebie.

Prośbę o przelew w swojej aplikacji ma także PKO Bank Polski. Usługa działa jednak tylko między klientami tego banku. Docelowo wszystkie banki posiadające Blika – w tym PKO BP – wprowadzą do swoich aplikacji międzybankową prośbę o przelew.

Czy to jest bezpieczne?

Prośby o pieniądze w ostatnim czasie klientom banków kojarzyć się mogły z próbami wyłudzenia środków lub danych. Podobne przypadki opisywaliśmy m.in. w artykule “Uważaj na oszustów na Messengerze. Podszywają się pod znajomych i kradną pieniądze”.

W kontekście wyłudzeń metodą „na Blika” warto dodać, że prośba o przelew wydaje się usługą bezpieczną. Osoba postronna raczej nie będzie w stanie wygenerować prośby o przelew w celu wyłudzenia środków. Żeby ją wysłać, trzeba mieć bowiem dostęp do aplikacji mobilnej użytkownika. W prośbie o przelew, która trafia do odbiorcy, znajduje się imię i nazwisko nadawcy komunikatu.

Wojciech Boczoń

Źródło:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus zabił ok. 50 000 ludzi
Następny artykułCiechanów: Alicja Szemplińska w finale specjalnej edycji „Szansy na Sukces”