Na drugim miejscu w rankingu były wywrotki, których przybyło 2 568 szt. (+2 proc.). Tej grupy nie dotknęło zmniejszone zapotrzebowanie na transport. Zajmują 21 proc. rynku wobec 14 proc. rok wcześniej.
Na trzecim miejscu wg. podrodzaju były furgony, których przybyło 2 255 szt. (-46 proc.). Zajmują one 18 proc. rynku, o 5 pkt. proc. mniej niż rok wcześniej.
W rankingu marek wśród naczep powyżej 3,5 t po sierpniu 2024 roku pierwsze miejsce zajmuje Schmitz Cargobull (2 566 szt.), drugi jest Krone (1 580 szt.), a na trzecim miejscu Wielton (1 284 szt.).
Eksport ratuje sytuację
Pomimo słabych prognoz gospodarczych, producenci oraz importerzy naczep oczekują ożywienia. – Branża transportowa boryka się obecnie ze swoimi problemami, co prowadzi do stłumienia chęci nowych inwestycji. Z drugiej strony jednak mamy do czynienia z korektą cen wynikającą z relacji popyt/podaż co prowadzi do możliwości korzystnego zakupu pojazdu, a z doświadczenia wiemy, że odnawianie taboru odkładane w czasie nie przynosi spodziewanych oszczędności. Liczymy na ożywienie i dobre rozmowy z klientami na targach IAA w Hanowerze w terminie 16-22 września br., gdzie Krone szykuje mnóstwo niespodzianek jak i możliwość zakupu pojazdów po preferencyjnych targowych cenach – zachęca członek zarządu i dyr. handlowy Pozkrone (generalny dystrybutor pojazdów Krone w Polsce) Tomasz Kujawa.
Na eksport liczą także polscy producenci naczep i przyczep. Należący do Grupy InterCars Feber sprzedał w 2024 roku do sierpnia włącznie 188 naczep na Polskę i dodatkowo 24 szt. (naczepy, przyczepy) na eksport. Sam sierpień przyniósł sprzedaż 19 szt. naczep na Polskę, do tego 4 eksporty (naczepy, przyczepy).
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS