Kolejne ABB i kurs dużego banku nurkuje. Hiszpanie sprzedają udziały

Notowania Santander Banku Polska mocno tracą na starcie środowej sesji na GPW. To reakcja rynku na ogłoszoną przez hiszpański Banco Santander sprzedaż pakietu akcji w procesie budowy przyspieszonej księgi popytu (ABB).   

Kurs Santander Banku Polska notowanego w indeksie WIG20 w dniu 11 września spadał w pierwszych minutach sesji na GPW o ponad 9 proc. do 456 zł za akcję. To najniższy kurs od początku roku. Przecena oznaczała spadek kapitalizacji spółki o około 4,8 mld zł. Odbijało się to na sentymencie do polskiego sektora bankowego i notowaniach WIG-Banki, gdzie spadki przekraczały 2,7 proc. i samym WIG20, który spadał o ponad 1 proc., przy niewielkich wzrostach na rynkach w Europie. 

Santander Bank Polska podał, że Banco Santander, czyli hiszpański główny akcjonariusz, w wyniku budowy przyspieszonej księgi popytu (ABB), skierowanej wyłącznie do inwestorów instytucjonalnych, sprzedał 5,2 proc. akcji Santander Bank Polska po 463 zł za jedną akcję.We wtorek kurs Santandera wynosił na zamknięciu 502,80 zł. Dyskonto wyniosło więc 8 proc., a wartość transakcji zamknęła się kwotą 2,46 mld zł. 

Reklama

Rozliczenie planowane jest na zasadzie T+2, tj. w dniu 13 września 2024 roku, na zwyczajowych warunkach rozliczeniowych. Po nim jego udział w akcjonariacie Santander Bank Polska spadnie do 62,2 proc. 

Banco Santander zobowiązał się, z zastrzeżeniem standardowo praktykowanych wyjątków, do przestrzegania ograniczenia zbywalności pozostałych posiadanych przez niego akcji banku przez okres 180 dni od dnia rozliczenia transakcji. Santander Bank Polska to jeden z trzech największych polskich banków z aktywami przekraczającymi 282 mld zł.

Operacja ma zwiększyć liczbę akcji spółki w wolnym obrocie (free float). Oczekuje się również, że poprawi ono profil płynności akcji oraz zwiększy wagę spółki we właściwych indeksach giełdowych.

MKu