Liczne kryteria oceny, które Jeff Jones z Pensylwanii brał pod uwagę, podzielone zostały na pięć głównych grup. Amerykanin sprawdzał więc demografię, geografię, kulturę, infrastrukturę i politykę danych państw, zestawiając je z odpowiednimi statystykami z Polski.
Polska porównana z innymi krajami. Czym się kierowano?
Zagłębiając się dalej w szczegóły, w ramach badania demografii oceniał m.in. kwestie wieku ludności, rasy, religii czy dochodów obywateli. Przez kulturę rozumiał nie tylko język czy kuchnię, ale też sport. Do polityki zaliczał m.in. przepisy, ustrój, opiekę zdrowotną czy praworządność.
Z jego zestawienia wyszło, że najwięcej podobieństw do Polski mają Czechy. Nasi południowi sąsiedzi przypominają nas zwłaszcza pod względem demograficznym i infrastrukturalnym. Większość energii produkują także z węgla, mają podobną sieć dróg i kolei. Czesi są może mniej religijni, ale dominuje tam także katolicyzm. To wszystko pozwoliło im na osiągnięcie 83 proc. w systemie Amerykanina.
Na drugim miejscu znalazła się Słowacja z wynikiem 81,1 proc. Trzecia była Chorwacja, czyli jeden z ulubionych kierunków podróży Polaków. Ten kraj miał przypominać Polskę pod względem demograficznym, ale mniej w kwestiach kulturowych.
Jakie kraje najmniej przypominają Polskę?
Dalej w rankingu znalazły się Słowenia, Litwa, Rumunia, Węgry, Francja, Belgia i Niemcy. Dopiero później trafiamy na takie kraje jak Łotwa, Ukraina czy Serbia. Jeff Jones ocenił też, które kraje świata najmniej przypominają Polskę. Były to państwa Afryki, takie jak Niger czy Sudan, ale też inne egzotyczne kraje: Laos, Haiti czy Wyspy Salomona.
Czytaj też:
Gen. Gielerak o długości życia i bezpieczeństwie w Polsce: Państwo nie może abdykowaćCzytaj też:
Sebastian M. otrzymał w ZEA „złotą wizę”. Polskie MSZ komentuje
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS