A A+ A++

Tegoroczne wydarzenie z cyklu RDC (Roblox Developers Conference) rzuciło nieco więcej światła na plany rozwojowe popularnej szczególnie wśród młodych osób platformy gamingowej. Producenci Robloxa chcą osiągnąć w przyszłości wskaźnik miliarda logujących się do serwisu użytkowników każdego dnia. Ponadto deweloperzy pozwolą lepiej zarobić twórcom gier.

Roblox przeprowadzi jeszcze większą ekspansję

Roblox to prawdziwy hegemon gamingu – nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Platforma przyciąga każdego dnia 79,5 mln aktywnych użytkowników, a liczba ta sukcesywnie rośnie. Podobnie jak wiek graczy, którzy codziennie zatapiają się w przeróżnych formach rozrywki dostępnych w tej aplikacji.

Kolejnym istotnym kamieniem milowym na drodze Roblox Corporation jest osiągnięcie miliarda aktywnych użytkowników każdego dnia. Twórcy wierzą, że 10% wszystkich przychodów z gry przepłynie przez ekosystem Robloxa, a nawet będzie dystrybuowane w obrębie tej bardzo szerokiej społeczności. Aby tego dokonać, gigant stawia przede wszystkim na trzy aspekty: łączenie ludzi, skalowanie projektów i odbiorców oraz pomaganie twórcom w budowaniu ich biznesu.

Twórcy gier będą mogli zarobić na Robloxie

Szczególnie intrygująco prezentuje się ta trzecia płaszczyzna. Roblox wprowadza rewolucję, która pozwoli producentom gier zarabiać na ich dziełach. Twórcy będą mogli oferować płatne wersje swoich gier za realną walutę. Na razie jednak funkcja ta obowiązywać będzie jedynie na platformie PC. Deweloperzy będą mogli ustalać trzy progi cenowe za dostęp do swoich gier: 9,99 $, 29,99 $ oraz 49,99 $.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułVPN najnowszym wrogiem Rosji. Wydadzą 60 mld rubli na zabawę w kotka i myszkę
Następny artykułNiepokojące doniesienia o Jerzym Owsiaku. Trafił do szpitala